wtorek, 23 grudnia 2014

Wnuczka do orzechów - Małgorzata Musierowicz

Kolejny tom "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz. Jak zwykle wesoły, liryczny i krzepiący. Tym razem jednak akcja rozgrywa się na wsi, z daleka od zgiełku mieszkania przy Roosevelta 5 w Poznaniu. Wnuczka do orzechów z pewnością ucieszy i nastoletnie, i starsze fanki poznańskiej rodziny. Są tu wszystkie Borejkówny, ich rodzice, mężowie i dzieci, które akurat nie wyjechały na wakacje. Ale są też nowi bohaterowie. Przede wszystkim Dorota Rumianek, która mieszka na wsi z dwiema uroczymi babciami. I to właśnie ona pewnego dnia spotka w lesie Idę Pałys... W tomie Wnuczka do orzechów opisane też zostały kłopoty sercowe przemądrzałego Ignaca i poważnego Józinka. Tego się nie można było spodziewać...

okładka: miękka
Ilość stron:
Wydawnictwo:  Akapit-Press
Cykl: Jeżycjada


Uwielbiam Jeżycjadę Małgorzaty Musierowicz! Czytam ten cykl od lat i często wracam do starszych tomów. Bohaterki rosną razem ze mną, mają swoje problemy i radości, a opowieść o nich jest jak opowieść o najbliższych przyjaciołach. Bardzo się ucieszyłam, kiedy wyszedł kolejny, 20 już tom tego cyklu, i to akurat teraz, przed świętami. 

"Wnuczka do orzechów" okazała się niezwykle sympatyczna i przybyła nam kolejna bohaterka, Dorotka. Trochę mało mi było tutaj Gabrysi, czy dziadków Borejków, bo opowieść głównie skupia się na Dorotce, u której przypadkiem zamieszkuje Ida. Impulsywna jak zwykle, rudowłosa lekarka, wybrała się, aby pobiegać i odreagować rodzinną kłótnię. Spadła z mostku i doznała kontuzji nogi. Zaopiekowała się nią Dorota Rumianek, mieszkająca pod Poznaniem na wsi wraz z dwoma babciami. Matka dziewczyny jest za granicą, gdzie zarabia pieniądze, a dziewczyna z babciami stara się jakoś utrzymać. Ida jest zachwycona nowopoznanymi kobietami i zamierza spędzić u nich swój urlop, na złość rodzince, której nie informuje o tym. Pisze tylko do Gabrysi i wtajemnicza ją w swój niecny plan.
Na wsi pojawia się również Ignaś, który zostaje wyznaczony do zawiezienia rzeczy Idy. Zostaje pogryziony przez szerszenia i nie jest zachwycony wiejską sielanką. Rodzinka Borejków tymczasem udaje się na letni odpoczynek nieopodal, do domu Pulpecji i Florka. Pojawia się tam również Józinek i spotyka Dorotkę pod sklepem - jest zachwycony nieznajomą :) Co z tego wyniknie? - musicie przeczytać sami!

Małgorzata Musierowicz napisała kolejną świetną książkę. Uwielbiam rodzinkę Borejków, całą! Oczywiście mam swoich faworytów i faworytki, ale generalnie uwielbiam ich wszystkich. Jeżycjada jest tak świetna, bo jest taka zwyczajna, z życia wzięta. Kiedy jestem w Poznaniu - uwielbiam spacerować po Jeżycach i zaglądać ludziom w okna. Ta dzielnica Poznania już zawsze będzie mi się kojarzyć z Borejkami!
Kto jeszcze nie czytał Jeżycjady? Szybciutko nadrabiać zaległości - nawet nie wiecie, co tracicie :)

Wesołych Świąt w towarzystwie Borejków, wam życzę :)





3 komentarze:

  1. Ja jestem nieco bardziej sceptyczna, ale muszę sobie ją powtórzyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim wielkim marzeniem jest przeczytać i skompletować całą Jeżycjadę *_*
    Na razie skromnie przeczytałam cztery części ;)

    OdpowiedzUsuń

  3. Życzenia świąteczne zawsze najlepiej składać osobiście, jednak ponieważ nie mam takiej możliwości, postanowiłam zrezygnować z oklepanych formułek i dla wszystkich moli książkowych przygotować w tym roku coś specjalnego :). Zapraszam na mojego bloga, na którym znajdziesz filmik, który możesz potraktować jako kartkę świąteczną w wersji deluxe ;). Mam nadzieję, że Ci się spodoba i WESOŁYCH ŚWIĄT! :)
    Pozdrawiam,
    Esa

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...