Amy żyła otoczona książkami. I umarła, zanim do Broken Wheel przybyła zagubiona, przestraszona Sara. Ale mieszkańcy Broken Wheel nie wypuszczą jej ze swojego dziwnego, uśpionego miasteczka. Nagle wszystko zaczyna dziać się naprawdę. Tworzą się nowe i niespodziewane więzi, rozpalają uśpione namiętności. Sara przekonuje się, że ludzie są dobrzy nie tylko w książkach, że nie tylko w książkach można być tym, kim się chce, i przeżywać to, co by się chciało. Po raz pierwszy w życiu czuje, że zrobiła coś naprawdę, że coś zdarzyło się naprawdę. I że znalazła swoje miejsce na ziemi. I przekonała się, że życie pełne jest szczęśliwych zakończeń. Tylko nie wolno ich przegapić.
Okładka: miękka
Ilość stron: 460
Wydawnictwo: Amber
Co mnie w niej urzekło? "Księgarnia spełnionych marzeń" to książka o książkach i o ich wielbicielach :) O takich jak ja, czy Ty.
Poznajemy dwie kobiety, Amy i Sarę. Dzieli je chyba wszystko - ogromna różnica wieku, miejsce zamieszkania (a nawet kontynent), czy charakter, a łączy miłość do książek, która doprowadza do ich spotkania.
Amy Harris ma 65 lat, mieszka w Broken Wheel w stanie Iowa, w Stanach Zjednoczonych. Jest starszą osobą, która choroba przykuła do łóżka. Otaczają ją książki, które uwielbia, i ludzie, którzy bardzo ją szanują.
Sara Lindqvist jest Szwedką, mieszka w Haninge i ma 28 lat. Pracowała w księgarni, a książki są jej wielką pasją. Sara jest nieśmiała, a życie ogląda zza okładek książek, które czyta. Nie ma marzeń....
Kobiety przypadkowo poznają się przez portal wymiany książek. Zaczynają ze sobą korespondować, wymieniają się opiniami i rekomendacjami o książkach, zaczynają sobie wysyłać ulubione książki. Aż w końcu Amy zaprasza do siebie na lato Sarę. Dziewczyna właśnie straciła pracę w księgarni i z przyjemnością wybiera się w podróż do przyjaciółki. Niestety, nie było im dane spotkać się, choć Sara dotarła na miejsce w wyznaczonym czasie. Choroba okazała się silniejsza i Amy odeszła..... Całe miasteczko czuje się w obowiązku zadbać o swego gościa, bo tak traktują Sarę. Dziewczyna zamieszkuje w domu Amy, a wszyscy okazują jej pomoc i życzliwość, aż staje się to dla dziewczyny krępujące i stara się odwdzięczyć. Wpada na pomysł otwarcia, w lokalu należącym do Amy, księgarni. Miejscowi ludzie patrzą z niedowierzaniem....
Sara dopina swego i otwiera przytulną księgarnię. Oni mają jednak w stosunku do niej swoje plany i zaczynają wcielać je w życie :)
Katarina Bivald w znakomity sposób połączyła świat realny z książkowym. Jako wielbicielce książek bardzo przypadła mi do gustu. To książka o książkach. Autorka bardzo zgrabnie wplotła w fabułę znane literackie tytuły i ich bohaterów. Znajdziecie tutaj nie tylko znakomitą powieść obyczajową, ale i będziecie mogli otrzeć się o literaturę. Są tutaj i cytaty ze znanych książek, i dywagacje na różne tematy - super! Mnie rozbawiła opinia Amy na temat literatury klasycznej - bardzo prawdziwa i przedstawiona z nutką drwiny. Autorka w niebanalny sposób przedstawiła opowieść o otwarciu księgarni w miejscu, gdzie nikt nie czyta książek i głęboką wiarę Sary, że to się zmieni :) Czytałam z uśmiechem na ustach i w duszy mi grało - że są tacy pasjonaci na świecie! Opowieść jest pełna optymizmu i tryska pozytywną energią - doskonała lektura dla wszystkich moli książkowych, nawet jeśli jest odrobinę banalna :)
Książkę Księgarnia spełnionych marzeń możecie kupić
Brzmi wspaniale, koniecznie chcę przeczytać !
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie, czemu nie :)
OdpowiedzUsuń