czwartek, 5 lutego 2015

Oddychając z trudem -Rebecca Donovan

Druga część bestsellerowej serii „Oddechy”.
Emma przetrwała dramatyczną noc w domu swojej ciotki, ale niewiele z niej pamięta. Obudziła się w szpitalnym łóżku, w koszmarnym stanie. Odbył się proces sądowy, w którym na szczęście nie musiała uczestniczyć. Teraz Carol nie może już zrobić jej nic złego, ale wysoką ceną za to jest utrata kontaktu z Laylą i Jackiem. Emma wróciła do szkoły i na boisko, i stara się po prostu prowadzić zwyczajne życie nastolatki, z wierną Sarą i oddanym Evanem u boku. Nie jest to jednak łatwe – wciąż budzi się zlana potem po koszmarnych snach, a na ulicach prześladują ciekawskie spojrzenia. Gdy decyduje się zamieszkać ze swoją matką, sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Tak trudno oddychać, gdy trzeba radzić sobie z tak silnymi emocjami…

Okładka: miękka
Ilość stron:  544
Wydawnictwo :  Feeria
Cykl: Oddechy tom 2

Pierwszy tom cyklu Oddechy powalił mnie na kolana i pozostawił w totalnym zawieszeniu, z pytaniem - Co się stało z Emmą? Odetchnęłam z ulgą, że bohaterka nadal żyje i cudem wyszła z walki z ciotką. Jednak moja radość i ulga długo nie trwały.... Okazało się, że los postawił przed Emmą kolejne trudności, a życie nie zamierza jej rozpieszczać. Spod dachu ciotki-sadystki trafiła do domu psychicznie niezrównoważonej matki, na własne życzenie, niestety....

Emma długo dochodziła do siebie w szpitalu po brutalnym ataku ciotki, którego omal nie przypłaciła życiem. Obok niej jak wierna straż trwają Evan i Sara, ich wsparcie jest bezcenne dla Emmy. Dziewczyna, po wyjściu ze szpitala, zamieszkała u Sary, a rodzice przyjaciółki stali się jej opiekunami prawnymi. Nie mogła narzekać, w ich domu czuła się jak członek rodziny, jednak jak każdy człowiek chciała mieć swoją własną rodzinę. Przeprowadziła się do matki..... Kobieta nie była przygotowana na mieszkanie z dorosłą prawie córką, sama zachowuje się jak nastolatka i sprowadza młodszych mężczyzn do domu. Emma znosi jej miłostki, humorki i ... alkohol. Kobieta jest niezrównoważona, wyżywa się psychicznie na córce i powoduje u niej wyrzuty sumienia. Emma tak bardzo chce być kochana, że bierze wszystko na siebie.... Nie przyznaje się do warunków panujących w domu Sarze ani Evanowi, jej jedynym powiernikiem i przyjacielem staje się kochanek matki, Jonathan. Okazuje się, że mieszkanie z matką nie było dobrym posunięciem, dziewczyna wpadła z deszczu pod rynnę. Wiele w jej życiu zmienia się po wizycie prawnika ojca.....
Czy Emmie w końcu uda się wyjść na życiową prostą? Przeczytajcie sami!

Jestem zachwycona stylem pisania Rebecki Donovan, a jednocześnie wściekła na nią, że znowu zostawia mnie w stanie zawieszenia. Co dalej stanie się z Emmą? Wątek nagle kończy się i....trzeba czekać na kolejny tom, w napięciu i z niecierpliwością. Autorka na finale każdego tomu ćwiczy naszą cierpliwość :) 
Próba poukładania stosunków z matką skończyła się dla Emmy wręcz tragicznie. Życie nie rozpieszcza naszej bohaterki... Kiedy doda się do tego rozstanie z przyjaciółką i odejście od chłopaka, to serce się ściska. Dlaczego życie przed jednymi układa różany dywan, a przed innymi rzuca tylko kłody? Emma została bardzo dotkliwie doświadczona przez los, a końca jej problemów nie widać..... Może wyjazd na studia i oderwanie się z dawnego środowiska coś zmieni w jej życiu?
Historia Emmy ściska za serce i wzbudza w czytelniku wiele refleksji i przemyśleń. W pozornie lekkiej lekturze dla młodzieży zawarto tak wiele trudnych dylematów życiowych. Emma wszelkie winy świata przyjmuje na siebie. Wie, że matka źle postępuje, ale stale ją usprawiedliwia. Dobrze, że do czasu.... Dziewczyna, po swoich ciężkich doświadczeniach, jest bezbronna i otwarta na ataki innych, którzy to wykorzystują. 
Książka Rebecki Donovan sprawiła, że mam mętlik w głowie. Nie pojmuję postawy matki, samolubnej i zaborczej, zapatrzonej w siebie, ale i trudno mi pojąć postawę męczennika, jaką przyjmuje w jej obecności Emma. 

"Oddychając z trudem" to swoiste studium psychologiczne ofiary przemocy, ale również fantastyczna opowieść o przyjaźni, przywiązaniu i młodzieńczej miłości. Mimo smutnej tematyki, pełno w niej optymizmu. Na duchu podnosi postawa Sary i jej rodziców, mocno zaangażowanych na rzecz Emmy i to zaangażowanych szczerze, z serca. Przeciwieństwem jest postawa jej najbliższej rodziny, matki, która okazuje się obcą i zimną osobą. Powieść porusza serce i duszę czytelnika i pozostaje w umyśle na długo po jej przeczytaniu. Zadziwia fakt, jak szybko się ją czyta, pomimo znacznej objętości. Ta powieść przykuwa do fotela i zajmuje na zawsze mały zakątek w sercu czytelnika......


4 komentarze:

  1. Muszę szybko wziąć się za tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tę książkę. Zrobiła na mnie piorunujące wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam od groma pochlebnych komentarzy na temat tej książki, jak i pierwszej cześci. Autorka podobno pisze bardzo życiowo i aż nie można sie oderwać :) Lubie czytać takie książki i z pewnością kiedyś przeczytam obie cześci jak i kolejne jesli sie pojawią :D

    http://papierowa-kraina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Po takiej recenzji to ja koniecznie muszę nadrobić obie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...