Tym razem zapraszamy w podróż do Italii! Makarony, pizza, gnocchi, zupa minestrone, chrupiące bruschetty, bazyliowe pesto, panna cotta, panettone, lody i tiramisu – dania słodkie i wytrawne. Sprawdzone przepisy, piękne fotografie, urocza szata graficzna, słowem – Mamma Mia! to doskonała książka dla wszystkich miłośników kuchni włoskiej.
Okładka: twarda
Ilość stron: 140
Wydawnictwo : Buchmann Grupa Foksal
Uwielbiam Włochy, Włochów, ich temperament i niesamowitą kuchnię. Im bardziej poznaję ten kraj, jego mieszkańców i kuchnię, tym bardziej jestem w nim zakochana. To miejsce, gdzie mogłabym spędzić życie - ciepłe i pachnące.
Włosi celebrują posiłki, delektują się nim. We włoskiej kuchni jest wiele bardzo prostych i bardzo smacznych sań. Uwielbiam wszelkie makaronowe wariacje, a prawdziwą pizzę podają tylko we Włoszech - jest nieziemska!
"Mamma mia" to zbiór ponad 70 przepisów włoskiej kuchni, które pozwolą nam cieszyć się nią na codzień, w Polsce. W książce, pełnej ilustracji, znaleźć można przepisy na włoskie sosy, pasty, dania obiadowe, ale również przekąski i desery. Całość podana jest w lekkiej i bardzo przystepnej formie. Na widok zdjęć dosłownie ślinka napływa do ust.
W książce można znaleźć dania o różnym stopniu trudności ich przygotowania. Od prostych past i przekąsek, po bardziej skomplikowane desery. Wszystko wygląda jednak niezwykle smakowicie i ja osobiście nie omieszkam wypróbować tych przepisów. Na pierwszy raz na pewno wybiorę pastę :)
Póki co, nie bardzo mam odwagę robić desery - prawdziwe włoskie lody, które jadłam w Rzymie, mają bajeczny smak i nie wiem, czy jestem w stanie go odtworzyć.
Kuchnia włoska jest nie tylko smaczna i aromatyczna, ale również pełna radości. Jedzenie ma być przyjemnością, tak jak i jego przygotowanie. Cieszę się, że w książce "Mamma mia!" znalazłam wiele szybkich i niewymagających wiele czasu przepisów na smakowite włoskie dania. Na pewno będę z niej często korzystać, a Wam polecam serdecznie i życzę smacznego!
"Mamma Mia!" i do dzieła :)
Lubię kuchnię włoską, więc pewnie wcześniej czy później ta książka do mnie trafi.
OdpowiedzUsuń