piątek, 22 maja 2015

Muchachas 2 - Katherine Pancol

W Nowym Jorku, Hortense pracuje nad swoją pierwszą kolekcją haute couture, z nadzieją na karierę godną drugiej Coco Chanel. Marzenie ma się urzeczywistnić dzięki finansowemu wsparciu zamożnej i tajemniczej hrabiny Eleny. Gary cały swój wolny czas poświęca przygotowaniom do koncertu w duecie z utalentowaną skrzypaczką Calypso.
W Paryżu, Zoé, młodsza siostra Hortense, przeżywa rozterki w związku ze swoim chłopakiem Gaétanem. Joséphine kursuje między Londynem, Paryżem a Lyonem i nabiera podejrzeń co do szczerości uczuć Philippe'a, który coraz więcej czasu spędza w towarzystwie jej przyjaciółki Shirley. Próbuje też ustalić, kim jest podejrzany nieznajomy mężczyzna, który towarzyszy jej jak cień...

Okładka: miękka
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: Sonia Draga

Skończyłam pierwszy to i od razu sięgnęłam po drugi. Byłam ciekawa, co dalej się zadzieje u dzielnych muchachas. 

Hortense pracuje nad swoją autorską kolekcją. Pieniądze się jej kończą i jakoś przyszłość nie rysuje się w różowych barwach, ale dziewczyna wierzy w siebie i dąży do realizacji marzeń. Zdążyła zaprzyjaźnić się z Eleną, starszą kobietą, właścicielką kamienicy, w której mieszkają z Garym. Elena jest protektorką Hortense i stara się wprowadzić ją w wielki świat. Nienajlepiej dzieje się w związku Hortense z Garym. Właściwie ostatnio łączą ich tylko upojne noce i dzienne awantury. Każde z nich żyje we własnym świecie i oczekuje od drugiej strony wsparcia i zrozumienia, a to wcale nie jest proste....Współpraca Gary'ego ze skrzypaczką Calypso  nie ułatwia ich wzajemnych relacji. Młodsza siostra Hortense, Zoe, doprowadziła swoją ucieczką z domu do tego, że jej chłopak, Gaetan zamieszkał u niej w domu. W ich związku też różnie się układa - czy to na pewno była dobra decyzja?
Nie wie tego ich matka, Josephine, sama w świeżym związku, który jakoś zaczyna się sypać. Przestała być pewna szczerości i uczuć swego Phillipe'a, który sporo czasu spędza z Shirley. Coś kobiety z tej rodziny nie mają szczęścia ostatnio.....

Kathrine Pancol w drugim tomie opowieści o muchachas zaserwowała nam kolejny wór ludzkich problemów, uczuć i emocji. Dwójka nie ustępuje na krok poziomowi pierwszej części książki. Przeciwnie, wątki ledwie nadmienione w pierwszym tomie, tutaj rozwijają się i pokazują swą głębię.
Powieść Pancol ukazuje jak skomplikowane jest życie i jak los potrafi nas zaskoczyć. W jej książce nic nie jest przewidywalne. Jedno jest pewne, nie brak w niej emocji. 
Autorka skonstruowała specyficzne i skomplikowane postacie bohaterek, które tylko zyskują przy bliższym poznaniu. Pochłonęłam drugi tom w jeden wieczór i teraz przyjdzie mi poczekać na finał.... Myślę, że warto :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...