czwartek, 25 czerwca 2015

Sny bogów i potworów tom 3.1 - Laini Taylor

Na niebie Azji pojawił się legion aniołów i leci w dal, na zachód do Rzymu. Armia serafinów przedostała się do świata ludzi, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe. To zapowiedź wielkiego starcia, w którym i ludzie, i chimery, i serafini będą walczyć, ginąć, wierzyć i kochać. Pojawią się nowi, okrutni wrogowie. Powstaną niezwykłe, niewyobrażalne sojusze. A Karou i Akiva w samym sercu wydarzeń będą zmagać się ze swoją miłością, marzeniami i przeznaczeniem…

Okładka: miękka
Ilość stron: 304
Wydawnictwo: Amber
Cykl: Córka dymu i kości, tom 3.1
Premiera:   czerwiec 2015

Laini Taylor zdobyła moją duszę po lekturze Córki dymu i kości ( moja recenzja tutaj ), a moje uwielbienie jeszcze się ugruntowało po lekturze Dni krwi i światła gwiazd ( recenzja tutaj). I wreszcie czas na kolejny!

Ziemia w niebezpieczeństwie! Na niebie pojawiły się zastępy serafinów, pod wodzą Jaela, i wylądowały w Rzymie na placu św. Piotra, udając anioły. Naprzeciw im wyszedł sam papież.

Ludzie nawet nie wyobrażają sobie, jakie grozi im niebezpieczeństwo. Wiedzą o tym świetnie Zuzanna i Mik, przyjaciele Karou. A nasza dzielna bohaterka znowu powraca, pokiereszowana, ale nadal pełna siły do walki ze Złem, i nadal zakochana, choć skutecznie to ukrywa, w Akivie. Ten staje u jej boku, jednak przymierze, które tworzą ich ugrupowania jest bardzo kruche. Karou i Akiva stoją po przeciwnych stronach barykady, a przychodzi im walczyć razem, ze wspólnym wrogiem. To nie jest proste, kiedy trzeba jeszcze ujarzmić swoich ludzi. Czy uda im się pokonać armię Imperatora?

Pierwszy tom był świetny, drugi trochę słabszy, ale trzeci doskonale trzyma poziom i nie ustępuje pierwszemu na krok. Trylogia Laini Taylor jest niezwykle oryginalna i niepowtarzalna. W natłoku podobnych książek na księgarskich półkach zdecydowanie się wyróżnia. Autorce udało się znakomicie połączyć realny, współczesny świat z mitycznymi stworzeniami. Ludzie, chimery, serafini, czy bastardzi idą ramię w ramię. A odwieczna walka Dobra ze Złem, tak popularna i wydawałoby się wyeksploatowana w literaturze, tutaj wręcz bije jakąś świeżością i innością. Akcja powieści mknie z szybkością błyskawicy i porywa ze sobą czytelnika. Autorka pisze tak obrazowo i przemawia do wyobraźni, że miałam wrażenie jakbym była uczestnikiem, a nie świadkiem wydarzeń. Stałam przy boku Karou i wspierałam ją w działaniach i przeżywałam, wraz z nią, jej dylematy. 

Jestem pod wielkim wrażeniem pomysłowości Autorki i jej inwencji twórczej. Bardzo jestem ciekawa jak skończy się ta opowieść i już wiem, że będzie mi brakowało jej bohaterów. 






4 komentarze:

  1. Na rynku wydawniczym kolejna część, a ja jeszcze nawet nie przeczytałam pierwszej... i bardzo żałuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żałuj, bo jest naprawdę świetna. Ale nic straconego - zawsze jeszcze możesz przeczytać :)

      Usuń
  2. Mnie się drugi tom podobał trochę mniej, niż pierwszy, ale dzisiaj przytachałam z księgarni właśnie pierwszą część Snów. To rpawda, autorka umie popisać się wyobraźnią, mam nadzieję, że część trzecia będzie równie dobra, jak pierwsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez uważam, ze drugi tom był slabszy, ale trzeci mnie znowu podniósł do góry i wyczekuję drugiej częsci.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...