Zapomniane dzieciństwo. Odkryte na nowo życie. A jeśli masz tylko jeden jedyny dzień, żeby dowiedzieć się, kim naprawdę jesteś? Kiedy Sabrina Boggs przypadkiem natrafia na tajemniczą kolekcję, która znajdowała się w posiadaniu jej ojca, odkrywa prawdę tam, gdzie nigdy nie podejrzewała istnienia kłamstwa. Człowiek, przy którym spędziła całe dzieciństwo, nagle staje się kimś zupełnie obcym. Niespodziewany przełom w monotonnym, rutynowym rozkładzie dnia pozostawia jej tylko jeden dzień na poznanie sekretów mężczyzny, którego rzekomo tak dobrze znała. Dzień, który wydobywa na światło dzienne wspomnienia, historie i ludzi, o istnieniu których nie miała dotąd pojęcia. Dzień, który na zawsze zmieni ją i wszystkich wokół niej.
„Miłość i kłamstwa” to zachęcająca do rozmyślań powieść o tym, w jaki sposób pozornie najzwyklejsze decyzje, które podejmujemy, mogą wywierać nadzwyczaj ważki wpływ na całe nasze życie. I jak czasami wystarczy strumień światła, skierowany na kogoś innego, żebyś w pełni mógł poznać samego siebie
Okładka: miękka
Ilość stron: 416
Książka dotarła do mnie wraz z dołączonym woreczkiem z kulkami. Zaintrygowało mnie to i bardzo byłam ciekawa, co te kulki oznaczają.
Dlaczego w życiu, tak często okłamuje się ukochane osoby? Żeby ich nie zranić, aby nie zabrudzić swego portretu w ich oczach? A przecież kłamstwo ma krótkie nogi i prawda zawsze wypływa na wierzch. I wówczas jest jeszcze gorzej...
Przekonała się o tym Sabrina Boggs, kiedy okazało się, że nie zna swego własnego ojca. A właściwie to on robił wszystko, aby mieć swoje drugie życie, którego nie znała jego rodzina.
Fergus Boggs pochodził z wielodzietnej rodziny, był niski i mały, bracia nazywali go Kleszczem. Jego oderwaniem od rzeczywistości stała się gra w kulki. Swoje pierwsze krwawniczki (krwawe marmurki) otrzymał od księdza i dały one początek jego kolekcji i wielkiej pasji. Nie wszyscy go rozumieli, więc zaczął ukrywać swoją miłość do kulek i do gry. Nawet żona nie wiedziała o jego kolekcji i uczestnictwie w zawodach - myślała, że ma kochanki....
Pewnego dnia, do szpitala, w ktorym przebywał Fergus, dostarczono kartony z jego rzeczami osobistymi. Zabrała je do domu jego córka, Sabrina, i zajrzała, co zawierają. Była zaskoczona wielka kolekcją pięknych kulek, opisanych i wycenionych. Nie wiedziała nic o tej stronie swego ojca i postanowiła ją poznać.
Podążanie śladem kulek i poznawanie na nowo ojca, wiele zmieniło w jej życiu.
"Miłość i kłamstwa" pokazały mi zupełnie inną stronę Cecilii Ahern. To inna powieść niż te , które poznałam. To melancholijna, słodko-gorzka opowieść o życiu, o rodzinie, miłości, problemach i radościach. Skłania do refleksji, do zadumy nad swoim życiem. Zarówno zaprezentowana postać ojca, jak i córki, są bardzo głębokie, pełne rys i niedoskonałości, które wpływają na ich życie. To mądre, psychologiczne studium rodziny.
Życie Fergusa nie było łatwe, stworzył sobie alternatywną rzeczywistość, do której dopuszczał tylko nieliczne osoby - nie dopuścił do tego kręgu żony ani córki... A jednak Sabrina starała się poznać go i zrozumieć motywy jego postępowania. Sama trzymała męża na dystans. Tworzyli rodzinę, ale jakby niepełną. Brakowało w niej ciepła, szczerości....
Szklane, marmurowe, żelazne kulki - tak wiele zmieniły w życiu ojca i córki. Przeczytajcie i przekonajcie się sami!
Mam już u siebie i będę ją niebawem poznawać :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam książki :( Bardzo lubię prozę Ahern. Książkę muszę kupić.
OdpowiedzUsuńKup! jest zupełnie inna niż poprzednie :)
OdpowiedzUsuńAutorkę uwielbiam i na tą powieść również wkrótce zapoluję :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Bardzo zachęcasz do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńDwiestronyksiazek.blogspot.com
PS Nominowałyśmy Cię do Liebster Blog Award, mam nadzieję, że odpowiesz na nasze pytania. :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ciekawie!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za długą nieobecność! Już powracam i nadrabiam zaległości.
Pozdrawiam i zapraszam na konkurs i przedpremierową recenzję,
Isabelle West
Z książkami przy kawie