Hortense Gray jest psychologiem eksperymentalnym. Ratuje życie, ale ceną, jaką trzeba za to zapłacić, jest... śmiertelne przerażenie. Siedemnastoletnia Daphne Janus nie może uwierzyć, że rodzice pozwalają jej jechać z najlepszym przyjacielem na wakacje. Tak naprawdę pobyt w pięknym kurorcie na niewielkiej wyspie u wybrzeży Kalifornii to ostatnia, desperacka próba ocalenia dziewczyny. W miejscu tym są przeprowadzane eksperymentalne terapie dla osób ze skłonnościami samobójczymi. Początkowo niekonwencjonalne zajęcia są ekscytujące — duchy w pokoju, awaria windy, przygoda podczas wycieczki kajakiem — to wszystko robi wrażenie. Ale kolejny dzień przynosi nowe wyzwania... Gdy podczas jazdy terenowej dziewczyna odłącza się od grupy, rozpętuje się istne piekło. Daphne zaczyna zastanawiać się, czy rodzice wysłali ją na wyspę po to, by jej pomóc, czy też aby ją ukarać.
Okładka: miękka
Ilość stron: 304
Wydawnictwo: Replika
"Purgatorium" to książka, której okładka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i przemówiła do wyobraźni. Jest niezwykle klimatyczna i skutecznie podsyca uczucie napięcia i niedopowiedzenia, które znajdziecie w jej wnętrzu.
Śmierć najbliższych wzbudza zawsze rozpacz, ból, ale i zdarza się, że wpędza w przygnębienie i wyrzuty sumienia. Siedemnastolatka, Daphne Janus, była niemym swiadkiem śmierci swej siostry. Słyszała przez ścianę dziwne stuki, a rano ona już nie żyła. Gdyby poszła tam, sprawdziła, zareagowała - może nie dosżłoby do tego???? Można gdybać i snuć hipotezy, ale nie da się już odwrócić faktów. Daphne musi zmagać się sama z winą i własnym smutkiem.
Jest więc tym bardziej zaskoczona, kiedy rodzice wyrażają zgodę, aby pojechała na wakacje ze swoim przyjacielem,Camem. Radość okazuje się silniejsza niż zaskoczenie ich pozwoleniem. Wyjeżdżają razem na malutka, przepiekna wyspę u wybrzeży Kalifornii. Tam mają spędzić wakacje, ale również poddać się eksperymentalnej terapii doktor Hortense Grey, psychologa. Dziewczyna jest tym zaskoczona, ale powoli przekonuje się do pomysłu. Ciąg zdarzeń, który następuje ustawia ją w przeciwnym kierunku do wydarzeń na wyspie, dochodzi do ucieczki... Po czym wszystko znowu układa się inaczej - jaki będzie finał? Na pewno zaskakujący!
Przyznam, że Autorce udało się mnie zaskoczyć i zaintrygować. Powieść jest mroczna, ma swój specyficzny klimat, który udziela się czytelnikowi. Eva Pohler skutecznie zwodzi nas i podsuwa wiele wątków, a zdarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Są duchy, trup, ucieczki, pogonie.... Oj, dzieje się !
Trzeba przejść przez kilka warstw fabuły, aby dokopać się do prawdy - a jest ona zaskakująca.
"Purgatorium" wydaje się być skierowane do młodzieży, ale spodoba się również starszym czytelnikom. Jest naprawdę świetnie napisane i skonstruowane. Przyciąga uwagę i chwyta czytelnika w swe szpony.
Mnie się podobało i spędziłam super czas - a Wam polecam to samo:)
Śmierć najbliższych wzbudza zawsze rozpacz, ból, ale i zdarza się, że wpędza w przygnębienie i wyrzuty sumienia. Siedemnastolatka, Daphne Janus, była niemym swiadkiem śmierci swej siostry. Słyszała przez ścianę dziwne stuki, a rano ona już nie żyła. Gdyby poszła tam, sprawdziła, zareagowała - może nie dosżłoby do tego???? Można gdybać i snuć hipotezy, ale nie da się już odwrócić faktów. Daphne musi zmagać się sama z winą i własnym smutkiem.
Jest więc tym bardziej zaskoczona, kiedy rodzice wyrażają zgodę, aby pojechała na wakacje ze swoim przyjacielem,Camem. Radość okazuje się silniejsza niż zaskoczenie ich pozwoleniem. Wyjeżdżają razem na malutka, przepiekna wyspę u wybrzeży Kalifornii. Tam mają spędzić wakacje, ale również poddać się eksperymentalnej terapii doktor Hortense Grey, psychologa. Dziewczyna jest tym zaskoczona, ale powoli przekonuje się do pomysłu. Ciąg zdarzeń, który następuje ustawia ją w przeciwnym kierunku do wydarzeń na wyspie, dochodzi do ucieczki... Po czym wszystko znowu układa się inaczej - jaki będzie finał? Na pewno zaskakujący!
Przyznam, że Autorce udało się mnie zaskoczyć i zaintrygować. Powieść jest mroczna, ma swój specyficzny klimat, który udziela się czytelnikowi. Eva Pohler skutecznie zwodzi nas i podsuwa wiele wątków, a zdarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Są duchy, trup, ucieczki, pogonie.... Oj, dzieje się !
Trzeba przejść przez kilka warstw fabuły, aby dokopać się do prawdy - a jest ona zaskakująca.
"Purgatorium" wydaje się być skierowane do młodzieży, ale spodoba się również starszym czytelnikom. Jest naprawdę świetnie napisane i skonstruowane. Przyciąga uwagę i chwyta czytelnika w swe szpony.
Mnie się podobało i spędziłam super czas - a Wam polecam to samo:)
Słyszałam już kilka bardzo sprzecznych opinii na temat tej powieści, jednak uważam, że warto dać jej szansę i wkrótce spróbuję się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
To brzmi zdecydowanie mrocznie... I to niby w moim typie. A jednak w pewnym sensie nie jestem przekonana, by sięgnąć po tę lekturę. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Chaotyczna A.
http://chaosmysli.blogspot.com