Miałam przyjemność odwiedzić Warszawskie Targi Książki w piątek (20.05) - wróciłam mega zmęczona, ale szczęśliwa i naładowana tak pozytywną energią, że dosłownie szok!
Spotkałam cudownych ludzi z Wydawnictw na stoiskach, spotkałam zaprzyjaźnionych bloggerów i niesamowitych autorów. Były uściski, buziaki, mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy.
Targi robią wrażenie. Wystawcy postarali się o piękne stoiska - zaskakiwali ich wyglądem i niespodziankami, ktore czekały na czytelników.
Oto czerwcowa nowość - powieść Remigiusza Mroza, której egzemplarz sygnalny był na stoisku Czwartej Strony - mogłam dotknąć i teraz trzeba na niego poczekać :)
Oczywiście były również łupy - ledwie je donieśliśmy do pociągu :)
Był również stosik książek z autografami pisarzy - bardzo jestem z niego dumna :)
Spotkałam Mariusz Szczygła, którego książkę z autografem właśnie wysyłam do koleżanki :)
Na stoisku Muzy miałąm przyjemnośc poznać pana Tomasza Białkowskiego, ktory podpisywał swoją najnowszą ksiązkę "Rausz".
Na stoisku Dictum, wystawione były książki Wydawnictwa Od deski do deski, gdzie Łukasz Orbitowski podpisywał swoją książkę "Inna dusza".
Na stoisku Wydawnictwa Prószyński królowała Kasia Hordyniec, bloggerka, autorka książki "Poza czasem szukaj", którą w końcu miałam przyjemność spotkać w realu - niezwykła osoba :)
Na stoisku Filii spotkałam panią Liliannę Fabisińską - ciepła i wesoła osoba :)
I rodzynek na torcie targowym - spotkanie z Monsem Kallentoftem na stoisku Rebisa. Z którym porozmawiałam sobie po angielsku - świetny, bardzo otwarty gość.
Jeszcze na korytarzu między stoiskami spotkałam Kasię Enerlich , która podpisywała swoje ksiązki na stoisku Wydawnictwa MG - wyściskałam ją, porozmawiałam - to niesamowita osoba! A książkę z jej autografem już mam, bo Kasia przysłała mi ją pocztą :)
Jeszcze spotkałam się z niesamowitą Anią Sekielską - Prezes Wydawnictwa Od deski do deski oraz kochaną Agnieszką - AgnesArt, która tworzy najpiękniejsze bransoletki z kamieni. Dziewczyny dziękuję - było niesamowicie :) :) :)
Jak widzicie - wrażeń moc - aż ciężko było zasnąć :)
Pozdrawiam wszystkich, których spotkałam i dziękuję za cudowny dzień :)
Po prostu rewelacja... ;)
OdpowiedzUsuńKusisz kusisz...
UsuńJakież piękne zdobycze! "Ziemną burzę" czytałam i jest genialna :) Natomiast książkę "Poza czasem szukam" mam właśnie w planach. Mam nadzieję, że za rok uda mi się pojawić wtedy w Warszawie :(
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Uwielbiam takie relacje z Targów, chociaż nie jeżdże to jednak zawsze można poczytać któ był i co ciekawego widział.
OdpowiedzUsuńW tym roku nie udało mi się dotrzeć do Warszawy, ale jeszcze Kraków przede mną :)
OdpowiedzUsuńZa rok koniecznie się podłączę do Twojego wyjazdu!!!! Będziesz miała ogon, ale nie będzie się plątał pod nogami :D
OdpowiedzUsuńW tym roku niestety nie udało się pojechać, ale na pewno odwiedzę targi w Krakowie. Świetne zdobycze, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńTargi były świetne! Na pewno pojadę w przyszłym roku!
OdpowiedzUsuń