Każdy, kto poznaje ten sekret, ginie. Odważysz się? Historia, która nie da Ci zasnąć przez kilka kolejnych nocy... Zagłębienie tuż pod potylicą. Najsłabiej osłonięty mięśniami punkt kręgosłupa szyjnego. Nawet lekkie uderzenie ostrym przedmiotem w to miejsce przerywa rdzeń kręgowy i powoduje śmierć. Tak zginęła młoda kobieta. Tak zabić mógł tylko fachowiec. Komu zależało na śmierci doktorantki Zakładu Fizyki Jądrowej? I czy to możliwe, że morderstwo ma coś wspólnego z tajemniczym odkryciem przedwojennego polskiego naukowca?
Okładka: miękka
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: ZNAK
Premiera: 31 lipca 2017
Skaza to intrygująca powieść, w której w znakomity sposób powiązano kilka, pozornie niezależnych wątków w idealnie zgraną całość. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością, zaskakuje czytelnika i ciekawi. Przeczytałam z naprawdę dużą przyjemnością.
Co łączy rodzinę Kochańskich z zamordowaną Zofią Pogodą. Młoda doktorantka Zakładu Fizyki Jądrowej zamordowana we własnym mieszkaniu w bestialski sposób. Policję zawiadomiła sąsiadka, którą zaskoczyły hałasy dobiegające z mieszkania cichej i spokojnej Zofii. Sprawę prowadzą policjanci, w tym podkomisarz Bartosz Konecki, który powraca do pracy po osobistej tragedii. Koledzy mają go na oku i nie do końca mu ufają, a on szuka w pracy zapomnienia i angażuje się w sprawę bez reszty. Zofia zginęła, bo mordercy myśleli, że coś wie i coś ukrywa. Jej praca przyczyniła się do jej śmierci.
Przed wielu laty zginął młody fizyk, który dokonał wielkiego odkrycia. Pozostał po nim tylko notes z zapiskami, który był przekazywany kolejnym członkom rodziny jak cenna pamiątka. Ten notes przyczynił się do wielu tragedii. Zarówno w rodzinie młodego fizyka, jak i zupełnie z nią nie związanej Zofii Pogody.
Autor bardzo zgrabnie połączył wątki retrospekcyjne z rzeczywistością. Zwodzi czytelnika i pokazuje różne, często mylne tropy. Jak się okazuje kluczowy jest tutaj notes, który łączy wątki w całość.
Zbigniew Zborowski stworzył powieść, nad którą unosi się atmosfera niedopowiedzenia i tajemnicy. Retrospekcyjny wątek opowiadający losy rodziny Kochańskich absolutnie nie łączy się ze sprawą o morderstwo. Do czasu... Akcja mknie w błyskawicznym tempie i porywa czytelnika w wir wydarzeń. Bardzo polubiłam Bartosza Koneckiego to prawdziwy człowiek z krwi i kości, który próbuje podnieść się po tragedii, a jednocześnie to doskonały policjant, który ma intuicję i jest spostrzegawczy. Ponieważ to początek cyklu z tym bohaterem - bardzo jestem ciekawa, co Autor wymyśli w kolejnych tomach. Już na nie czekam :)
Ciekawa fabuła :)
OdpowiedzUsuń