czwartek, 8 sierpnia 2019

105. Zbrodnia po irlandzku - Aleksandra Rumin

Egzotyczne wycieczki to niebezpieczne hobby. Co roku kilkuset spragnionych wrażeń Polaków ginie podczas wakacyjnych wojaży. Dlatego nikogo nie dziwi, że nieszczęścia dotykają również uczestników wyprawy do Irlandii z biurem podróży „Hej Wakacje”. Nikogo poza pilotem wycieczki, którego męczy przeczucie, że coś tu nie gra. Tomasz Waciak nie ma jednak czasu na dochodzenia, bo musi się użerać z irlandzką pogodą, roszczeniową starszą panią, ciągłymi zmianami programu, zatruciami pokarmowymi i nieprzepartą ochotą, żeby strzelić sobie drinka. Albo trzy. Druga powieść Aleksandry Rumin to cięta satyra na Polaków za granicą, pełna obyczajowych obserwacji, wyrazistych postaci i najdziwniejszych perypetii. No i zbrodni, rzecz jasna. 
 
Okładka: miękka
Ilość stron:  320
Wydawnictwo: Initium
Premiera 12 sierpnia 2019
 
Nazwisko Aleksandry Rumin zapadło mi w pamięć po Zbrodni i Karasiu, która ubawiła mnie do łez. Za kilka dni, 12 sierpnia, będzie miała swoją premierę kolejna komedia kryminalna tej pisarki pt. Zbrodnia po irlandzku. Aleksandra Rumin trzyma wyznaczony sobie kierunek i bawi czytelnika swoim ciętym piórem, niezwykle trafnym i ostrym.

Zbrodnia po irlandzku to zabawna komedia z wątkiem kryminalnym, która jednocześnie jest satyrą na naszych rodaków odpoczywających za granicą. Bardzo cięta, bardzo zabawna, a przy tym idealnie trafiona w cel i polskie zachowania. Uśmiałam się serdecznie podczas lektury i już wyglądam na kolejną powieść pani Aleksandry i zastanawiam się, jaką zbrodnię znowu wymyśli :)

Szef biura turystycznego Hej wakacje doskonale wie, że wakacyjne wyjazdy to przyjemność, ale również zagrożenie życia. Egzotyczne wycieczki bywają niebezpieczne, a statystyki pokazują, jak wiele osób nie wraca z wymarzonego wyjazdu, albo wraca... w drewnianej skrzyni. I te statystyki stały się polem do wymyślenia diabelskiego planu....
Grupa osób wygrała w jego biurze wycieczkę do Irlandii wartości ponad pięć tysięcy złotych, grono było niewielkie dokładnie wyselekcjonowane i chętne do wyprawy za free. Nieważne, że w Irlandii ciągle pada, nieważne, ze jest zimno - ważne, że za darmo :)
Przewodnikiem tego przedziwnego składu osobowego został pilot-alkoholik Tomek, który tak jak i jego wycieczka, pierwszy raz leciał do Irlandii, ale na szczęście na miejscu wspierał go kierowca z busem, Alan, polskiego pochodzenia. Tomek naczytał się przed wyjazdem i w jego tracie kryminału, który kupił w dyskoncie o dumnej nazwie Zbrodnia po irlandzku. I w jakiś przedziwny sposób i jemu nagle zaczęli umierać w dziwnych okolicznościach uczestnicy wycieczki. Nie było to łatwe dla niego psychiki, tym bardziej, ze w pracy starał się nie pić alkoholu. Jeden trup... drugi trup... trzeci trup... to przestało być zabawne, a stało się przerażające. Kto miał cel w zabijaniu polskich turystów? 
 
Przekonajcie się sami - czeka was znakomita zabawa w doborowym towarzystwie i wśród strug deszczu :)

 
 

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...