Rodziny się nie wybiera. Ale rodzina może wybrać ciebie. Przez czternaście dni nikt się nie zainteresował zwłokami osiemdziesięcioczteroletniego Theodora Reifenratha. Gdy policja wreszcie się pojawia, Pia Sander i Oliver von Bodenstein odkrywają na posesji zmarłego szczątki kilku kobiet. Czy Reifenrath był seryjnym mordercą? W oczach sąsiadów on i jego żona Rita stanowili książkowy przykład rodziny zastępczej, oferującej dzieciom pozbawionym opieki dom pełen miłości. W wyniku śledztwa na jaw wychodzą jednak mroczne fakty: historia rodzonej córki Reifenrathów, która zmarła z przedawkowania narkotyków, utopionej w stawie dziewczyny z sąsiedztwa i tajemniczego samobójstwa Rity Reifenrath, której zwłok nigdy nie odnaleziono. Kiedy kolejna kobieta przepada bez wieści, Pia mobilizuje wszystkie siły, by ją odnaleźć. Czy funkcjonariusze zdążą rozwiązać zagadkę, zanim będzie za późno? Czas jak zwykle działa na ich niekorzyść, ale muszą zrobić wszystko, żeby zdążyć przed Dniem Matki!
Okładka: miękka
Ilość stron: 712
Wydawnictwo: Media Rodzina
Cykl: Gorzka czekolada
Nelle Neuhaus to pewniak doskonale napisanego kryminału. Jej książki są niepowtarzalne, zaskakujące i trzymające w napięciu. Autorka w rewelacyjny sposób potrafi dawkować napięcia i podsycać ciekawość czytelników. Jej bohaterowie, Pia Sander i Oliver von Bodenstein, są powszechnie znani wśród polskich czytelników - i lubiani, o czym świadczy wydany już 9 tom z ich perypetiami, czyli Dzień matki.
Rodziny się nie wybiera tylko dostaje ją z całym dobrodziejstwem inwentarza, jednak nie wszyscy mają to szczęście. Czasem dzieci są porzucane i nie maja możliwości poznania swojej rodziny. Dzień matki, który jest bardzo pięknym świętem, im niestety dobrze się nie kojarzy i nie mają czego świętować. Jednak część z takich porzuconych dzieci ma jednak dużo szczęścia i trafiają do rodzin zastępczych, gdzie znajdują szczęście i radość. Jednak są i takie domy, które są horrorem dla wychowanków trafiających do nich. Jaki był ten dom???
W starym domu przed laty mieszkało małżeństwo Raifenrath, które pełniło rolę rodziny zastępczej i przez lata zajmowało się porzuconymi dziećmi. Sąsiedzi postrzegali ich jako kochających i troskliwych ludzi zapewniających opiekę dzieciom porzuconym. Kiedy w tym domu zostaje znaleziony martwy ponad osiemdziesięcioletni Theodor Raifenrath, ponad 2 tygodnie po śmierci, wkracza tam policja. Duet Pia Sander i Oliver von Bodenstein, oprócz nieboszczyka znajdują również na terenie posesji kości kobiet. Rozpoczyna się żmudne śledztwo, które odsłania mroczne fakty z przeszłości rodziny - szokujące i przerażające. Okazuje się, że przykładna rodzina, robiąca tak dobre wrażenie, serwowała swoim wychowanków istne piekło. Przemoc rodzi przemoc, a złe uczynki wracają w dwójnasób. Kto i dlaczego od lat morduje kobiety? Kiedy ginie kolejna młoda kobieta, policja zwiększa intensywność swoich działań, a wynik tego jest szokujący.
Bardzo lubię sięgać po książki Nele Neuhaus - mocne wrażenia są zawsze gwarantowane, a fabuła jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Pisarka tworzy obszerne objętościowo powieści, ale żadna strona nie jest w nich zbędna. Za to świetnie zbudowano w nich klimat i nastrój, który udziela się czytelnikowi podczas lektury. Dzień matki to mocna i zaskakująca powieść, którą czyta się błyskawicznie i z dużym interesowaniem - warto po nią sięgnąć!
Cykl: Gorzka czekolada
Nelle Neuhaus to pewniak doskonale napisanego kryminału. Jej książki są niepowtarzalne, zaskakujące i trzymające w napięciu. Autorka w rewelacyjny sposób potrafi dawkować napięcia i podsycać ciekawość czytelników. Jej bohaterowie, Pia Sander i Oliver von Bodenstein, są powszechnie znani wśród polskich czytelników - i lubiani, o czym świadczy wydany już 9 tom z ich perypetiami, czyli Dzień matki.
Rodziny się nie wybiera tylko dostaje ją z całym dobrodziejstwem inwentarza, jednak nie wszyscy mają to szczęście. Czasem dzieci są porzucane i nie maja możliwości poznania swojej rodziny. Dzień matki, który jest bardzo pięknym świętem, im niestety dobrze się nie kojarzy i nie mają czego świętować. Jednak część z takich porzuconych dzieci ma jednak dużo szczęścia i trafiają do rodzin zastępczych, gdzie znajdują szczęście i radość. Jednak są i takie domy, które są horrorem dla wychowanków trafiających do nich. Jaki był ten dom???
W starym domu przed laty mieszkało małżeństwo Raifenrath, które pełniło rolę rodziny zastępczej i przez lata zajmowało się porzuconymi dziećmi. Sąsiedzi postrzegali ich jako kochających i troskliwych ludzi zapewniających opiekę dzieciom porzuconym. Kiedy w tym domu zostaje znaleziony martwy ponad osiemdziesięcioletni Theodor Raifenrath, ponad 2 tygodnie po śmierci, wkracza tam policja. Duet Pia Sander i Oliver von Bodenstein, oprócz nieboszczyka znajdują również na terenie posesji kości kobiet. Rozpoczyna się żmudne śledztwo, które odsłania mroczne fakty z przeszłości rodziny - szokujące i przerażające. Okazuje się, że przykładna rodzina, robiąca tak dobre wrażenie, serwowała swoim wychowanków istne piekło. Przemoc rodzi przemoc, a złe uczynki wracają w dwójnasób. Kto i dlaczego od lat morduje kobiety? Kiedy ginie kolejna młoda kobieta, policja zwiększa intensywność swoich działań, a wynik tego jest szokujący.
Bardzo lubię sięgać po książki Nele Neuhaus - mocne wrażenia są zawsze gwarantowane, a fabuła jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Pisarka tworzy obszerne objętościowo powieści, ale żadna strona nie jest w nich zbędna. Za to świetnie zbudowano w nich klimat i nastrój, który udziela się czytelnikowi podczas lektury. Dzień matki to mocna i zaskakująca powieść, którą czyta się błyskawicznie i z dużym interesowaniem - warto po nią sięgnąć!
Nie miałam jeszcze okazji czytać książek tej autorki, ponieważ o nie słyszałam. Teraz planuję to zmienić, bo chyba naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Lubię książki z serii gorzka czekolada. Tę również mam w planach przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuń