Okładka: miękka
Ilość stron: 464
Wydawnictwo: FILIA
Seria z Sewerynem Zaorskim jest jedną z moich ulubionych. Mróz powrócił w niej na takim poziomie, jaki lubię. Szepty spoza nicości to trzeci tom opowieści o przygodach patologa sądowego Seweryna Zaorskiego i policjantki, Kaji Burzyńskiej.
Po burzliwym zakończeniu związku z żoną, Zaorski, wraz z córką, zniknęli na jakiś czas z Żeromic. Mężczyzna zadbał, aby córka wróciła do normalności i nie musiała pamiętać traumatycznych przeżyć. Teraz powracają do Żeromic, aby sprzedać swój dom. To miał być wyjazd na jeden dzień, załatwienie formalności i powrót, ale życie spłatało im figla i pobyt tutaj się zdecydowanie wydłużył, a Seweryn został wplątany w sprawę morderstwa. Kaja Burzyńska zadzwoniła do niego wieczorem z prośbą o pomoc. W pobliskim lesie, znaleziono rozczłonkowane ciało mężczyzny pokryte tajemniczymi znakami. Z uwagi na nieobecność lokalnego patologa, Seweryn zgodził się pomóc Burzy, która stale budziła w nim wiele emocji. Ciało pokrywały tajemnicze runy, cięcia były idealnie gładkie, co przywodziło na myśl użycie narzędzi rzeźniczych, a dodatkowy fakt pozbawienia ciała krwi przywodził na myśl mordy rytualne. Jednak najbardziej zaskakujący okazał się fakt, że głowa została znaleziona... w piwnicy domu Zaorskiego, co oczywiście pokrzyżowało jego plany sprzedaży i sprawiło, że osobiście zaangażował się w sprawę. Jak się okazało ślady prowadziły do społeczności neonazistów, ale również do przeszłości jego i Kaji. Sprawa okazała się trudna i bardzo niebezpieczna, a jej finał wiele zmieniał w życiu obojga...
Szepty spoza nicości to świetnie napisany thriller w stylu starego Mroza, który instyguje i szokuje, a przy tym dba o najmniejsze szczegóły. Ten autor miewa bowiem lepsze i gorsze powieści, a cykl z Zaorskim, moim zdaniem, zdecydowanie należy do tych lepszych. Powieść jest ciekawie skonstruowana, mocno zarysowane sylwetki bohaterów zapadają w pamięć, a fabuła porywa. Nieźle, naprawdę nieźle - polecam!
Twórczość tego autora jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuńJakoś nie ciągnie mnie do twórczości tego autora, więc nie mam w planach sięgać po tą książkę.
OdpowiedzUsuńStary Mróz, to dobry Mróz według opinii innych.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk