sobota, 30 stycznia 2021

13/2021 Szepty spoza nicości - Remigiusz Mróz

Seweryn Zaorski po raz ostatni wraca do Żeromic, by sprzedać dom i na dobre zostawić za sobą tragiczną przeszłość. Formalności trwają dłużej, niż powinny – i wszystko wskazuje na to, że ktoś z premedytacją chce zatrzymać go w okolicy. Tego samego dnia policja otrzymuje anonimową wiadomość, że w lasach Roztocza nieopodal miasteczka znajdują się poćwiartowane zwłoki brutalnie okaleczonego mężczyzny. Zaorski nie ma zamiaru się mieszać, ale kiedy o pomoc prosi go Kaja Burzyńska, nie potrafi odmówić. SPOZA NICOŚCI ZACZYNAJĄ DOCHODZIĆ SZEPTY TYCH, KTÓRZY NIE MIELI PRAWA PRZEMÓWIĆ…

Okładka: miękka
Ilość stron:   464
Wydawnictwo: FILIA 

 Seria z Sewerynem Zaorskim jest jedną z moich ulubionych. Mróz powrócił w niej na takim poziomie, jaki lubię. Szepty spoza nicości to trzeci tom opowieści o przygodach patologa sądowego Seweryna Zaorskiego i policjantki, Kaji Burzyńskiej. 

Po burzliwym zakończeniu związku z żoną, Zaorski, wraz z córką, zniknęli na jakiś czas  z Żeromic. Mężczyzna zadbał, aby córka wróciła do normalności i nie musiała pamiętać traumatycznych przeżyć. Teraz powracają do Żeromic, aby sprzedać swój dom. To miał być wyjazd na jeden dzień, załatwienie formalności i powrót, ale życie spłatało im figla i pobyt tutaj się zdecydowanie wydłużył, a Seweryn został wplątany w sprawę morderstwa. Kaja Burzyńska zadzwoniła do niego wieczorem z prośbą o pomoc. W pobliskim lesie, znaleziono rozczłonkowane ciało mężczyzny pokryte tajemniczymi znakami. Z uwagi na nieobecność lokalnego patologa, Seweryn zgodził się pomóc Burzy, która stale budziła w nim wiele emocji. Ciało pokrywały tajemnicze runy, cięcia były idealnie gładkie, co przywodziło na myśl użycie narzędzi rzeźniczych, a dodatkowy fakt pozbawienia ciała krwi przywodził na myśl mordy rytualne. Jednak najbardziej zaskakujący okazał się fakt, że głowa została znaleziona... w piwnicy domu Zaorskiego, co oczywiście pokrzyżowało jego plany sprzedaży i sprawiło, że osobiście zaangażował się w sprawę. Jak się okazało ślady prowadziły do społeczności neonazistów, ale również do  przeszłości jego i Kaji. Sprawa okazała się trudna i bardzo niebezpieczna,  a jej finał wiele zmieniał w  życiu obojga...          

Szepty spoza nicości to świetnie napisany thriller w stylu starego Mroza, który instyguje i szokuje, a przy tym dba o najmniejsze szczegóły. Ten autor miewa bowiem lepsze i gorsze powieści, a cykl z Zaorskim, moim zdaniem, zdecydowanie należy do tych lepszych. Powieść jest ciekawie skonstruowana, mocno zarysowane  sylwetki bohaterów zapadają w pamięć, a fabuła porywa. Nieźle, naprawdę nieźle - polecam!

 


 

 

3 komentarze:

  1. Twórczość tego autora jeszcze przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie ciągnie mnie do twórczości tego autora, więc nie mam w planach sięgać po tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Stary Mróz, to dobry Mróz według opinii innych.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...