„Zatrzymaj echo” to książka osnuta wokół przyjazdu do Osady pewnej pani Krysi, jej wędrówki śladami Mady i Marcina i spotkań z bohaterami tamtych książek. Mimo że podobno: podobieństwo pani Krysi do autorki jest tylko pomysłem fabularnym, a opisane zdarzenia z rzeczywistością mają związek wyłącznie pozorny, cała ta książka to typowa dla obecnej twórczości Krystyny Siesickej - zabawna forma.
Zakończyłam czytać trzecią część cyklu "Zapałka na zakręcie" - świetnie tak przypomnieć sobie całość. Przyjemnie zwiedza się Osadę z panią Krysią (alter ego pisarki) - przypomina historie z poprzednich części. Sentymentalnie! Widać jak zmieniają się losy bohaterów - Mada w końcu jest z Marcinem i cieszą się dojrzałą miłością, a rozwydrzona Tina, z poprzedniej części cyklu, jest kochającą żoną weterynarza żyjącą na wsi - i szczęśliwą z dala od miejskiej wrzawy. ...a Kacper podążył śladami ojca i zdobywa szczyty w Himalajach. I tak zegar życia zatoczył koło...
Bardzo lubię książki Siesickiej i wiem jedno - warto do nich wracać, bo zawsze znajdzie się coś ciekawego. Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do tego cyklu - może za kolejnych 10 lat....
dużo słyszałam o zapałce na zakręcie ale jakoś nigdy mnie nie ciągnęło. Pewnie kiedyś przeczytam... kto wie - może nawet w te wakacje?
OdpowiedzUsuńNaprawdę -polecam! świetnie się czyta :)
OdpowiedzUsuńMuszę tą część kupić :)) Resztę skończyłam :D
OdpowiedzUsuńPolecam tę część - jest kulminacją całości. Warto przeczytać:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Siesicką:))
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Kacper poszedł w ślady ojca w dosłownym tego słowa znaczeniu. Podzielił jego los w Himalajach. Stąd początkowa niechęć Mady do Krysia (żal, że tak pokierowala losem Kacpra) i wzruszająca scena rozmowy Mady z Gena...
Usuń