niedziela, 10 lipca 2011

Angelologia - Danielle Trussoni

Walka zaczęła się wiele pokoleń temu...
Klasztor Świętej Róży od lat słynie z badań nad aniołami. Młoda mniszka Ewangelina, adeptka angelologii, trafia na ślad prowadzonej od wieków, zakamuflowanej wojny ludzi z nefilimami: naszymi wrogami, zrodzonymi z kobiet i Upadłych Aniołów. Wraz z młodym naukowcem, Verlainem, Ewangelina podejmuje śmiertelnie niebezpieczną grę ze Złem, odkrywając bulwersującą prawdę o swej rodzinie. Kto zamordował jej matkę? Czym zajmowała się ekscentryczna babka? Kim naprawdę jest jej ojciec? Porywająca historia ludzi, aniołów i demonów, łączy historię, teologię, psychologię i sensację. Prowadzi nas z dzisiejszego Nowego Jorku, przez Paryż czasów II wojny, aż po straszną jaskinię „Diabelskie Gardło” w bułgarskich Rodopach, gdzie czas zatrzymał się przed wiekami...

Książkę pożyczyłam od koleżanki jakiś czas temu i trochę poleżała na półce - ostatnio na nią trafiłam układając książki i stwierdziłam, że czas przeczytać i oddać. Wzięłam do rąk i podeszłam do niej jak do kolejnej pozycji z serii "anioły, wampiry i inne stworzenia"- a okazało się, że książka wcale nie jest taka oczywista od początku i wciąga. Napisana bardzo klimatycznie, nie odkrywa wszystkich faktów aż do końca... 

Opowiada historię Ewangliny, młodej mniszki od wiecznej adoracji, która prowadzi uporządkowane, klasztorne życie w bibliotece - wszystko do czasu....Pewnego dnia trafia na ślad historii o istotach zrodzonych z kobiet i udałych Aniołów - o nefilimach, i rozpoczyna z pomocą młodego  naukowca, Verlaine'a prywatne śledztwo, które doprowadza ją do niezwykłych odkryć związanych z jej własną rodziną. Ale nie zdradzę szczegółów-sami przeczytajcie, bo warto! 

Fabuła książki jest wielowątkowa, ciekawie napisana z zabawnymi dialogami. Książka jest bardzo dobra, a co ciekawe została napisana przez debiutantkę :) Zdecydowanie wyróżnia się wśród książek o tej tematyce. Finał jest zaskakujący - serdecznie wam polecam !

4 komentarze:

  1. Ja na pewno przeczytam, ale trochę to potrwa. Moje stosy do czytania są ogromne ;)


    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wyżej- przeczytam, ale nie wiem kiedy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to dziewczyny -możemy sobie podać rękę. ja przeczytałam, bo już głupio mi było tak długo ją trzymać... Ale swoją droga warto było, bo książka okazała się naprawdę niezła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chę przeczytać tą książkę ale jakoś nam nie po drodze na razie:) Mam nadzieję, że niedługo znajdę ją w swojej bibliotece.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...