środa, 14 września 2011

Raj na ziemi - Mary Alice Monroe

Wraz z ukończeniem osiemnastu lat Cara opuściła rodzinny dom, pragnąc raz na zawsze odciąć się od korzeni. Po latach ciężkiej pracy uwierzyła wreszcie w swój sukces, ale właśnie wtedy jej życie zawodowe i osobiste rozpadło się jak figurka z cennej porcelany...

 Książkę Mary Alice Monroe otrzymałam w formie e-booka za zarejestrowanie się na stronie Wydawnictwa MIRA - wbrew pozorom są tam świetne książki, nie tylko z działu - romanse :)
Sympatyczna okładka i wciągająca treść sprawiły, że załadowałam e-booka do mojego Kindle i zaczęłam czytać.
"Raj na ziemi" opowiada historię matki i córki, które spotykają się po 20 latach i zaczynają poznawać na nowo oraz opowieści o żółwiach ( łac. Caretta caretta). Przed każdym rozdziałem poznajemy fragmenty z życia żółwi - bardzo ciekawe!


Lovie jest zagorzałą ekolożką i wielkim opiekunem żółwi na wyspie, gdzie ma letni dom - nawet córce nadała imię ukochanych zwierząt - Caretta. Na skutek nieporozumień rodzinnych ( ojciec tyran) Cara wyprowadziła się z domu w wieku 18 lat - sama o siebie dbała, sama zapracowała na swój sukces. Dopiero po 20 latach na prośbę matki ( ojciec już nie żył) przyjeżdża na wyspę. Jest zagubiona - właśnie straciła pracę, nie wie jak ułożą się stosunki z matką..... Na miejscu okazuje się, że matka ma raka i pozostały im tylko wakacje, aby się znowu poznać i sobą nacieszyć. Kobiety bardzo się do siebie zbliżają - mieszka z nimi młoda dziewczyna w ciąży, którą Lovie przygarnęła pod swój dach. Tworzą one jakby trzypokoleniową rodzinę w domu na wyspie. Cara spotyka miłość - chłopaka, z którym chodziła do szkoły.... Czy Cara pozostanie na wyspie czy ucieknie do wielkiego miasta? Jak skończy się choroba Lovie? Przeczytajcie!


"Raj na ziemi" to dla mnie kawałek lata podczas rozpoczynającej się jesieni - plaża , wyspa, morska bryza ...i  małe, wykluwające się żółwie. 
Bardzo ciepła, wzruszająca opowieść o trudnych relacjach rodzinnych, o więziach miłości i o znaczeniu rodziny. Popłakałam się, pośmiałam - spędziłam miło czas - i o to chodzi ! 



3 komentarze:

  1. I tak jest ! To nie jest romans - bardziej obyczajowa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ta książkę, ale jeszcze jakoś nie zdążyłam jej przeczytać ;)
    A książki maja naprawdę świetne, w każdym bądź razie ja tam lubię ta wydawnictwo :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...