Zanurzona w sielskim uroku wiejskiego krajobrazu opowieść o więzach, które łączą i sekretach, które dzielą. Po śmierci matki Matt znajduje małą szkatułkę, w której zgromadziła ona wszystkie pamiątki z jego dzieciństwa. Są w niej zdjęcia dorastającego Matta, na których – co niepokojące – w ogóle nie ma jego siostry, Imogen. Dlaczego mężczyzna nie pamięta uwiecznionych na fotografiach ubrań, zabawek ani nawet miejsc? Tymczasem Imogen wraz z mężem i małą córką muszą wyprowadzić się z wynajmowanego domu. Milo, przyjaciel rodziny, proponuje Im kupno Letniego Domku – uroczego, niewielkiego dworku, w którym wychowała się wraz z bratem. To właśnie tam rodzeństwo odkryje wielki sekret i przekona się, jak silne mogą być więzy krwi. Ciepła i urzekająca historia napisana przez jedną z najbardziej utalentowanych pisarek starego kontynentu, którą pokochały miliony kobiet na całym świecie
Okładka: miękka.
Ilość stron: 348
Wydawnictwo: Replika
Czytałam bardzo różne opinie o tej książce, niektóre skrajnie negatywne, a inne pozytywne, ale ta sielska okładka za każdym razem mnie przyciągała i postanowiłam się sama przekonać, co ma do zaoferowania pani Willett.
"Letni domek" to powieść obyczajowa o relacjach rodzinnych. Czytanie jej skojarzyło mi się z jazdą pociągiem, najpierw pooowoli, potem przyspiesza i w końcu pędzi. Akcja wolno się rozkręca, ale kiedy doszłam do finału - stwierdziłam, że warto było przeczytać tą książkę :)
"Letni domek" to powieść obyczajowa o relacjach rodzinnych. Czytanie jej skojarzyło mi się z jazdą pociągiem, najpierw pooowoli, potem przyspiesza i w końcu pędzi. Akcja wolno się rozkręca, ale kiedy doszłam do finału - stwierdziłam, że warto było przeczytać tą książkę :)
W powieści poznajemy 2 pary głównych bohaterów - dorosłe rodzeństwo, Matta i Imogen oraz Lottie i Milo, ludzi, którzy zastąpili im rodziców. Lottie i jej szwagier, Milo, mieszkają w Rezydencji, przez lata pomagali i opiekowali się rodzeństwem. Matt i Imogen w dzieciństwie stracili ojca, a matka popadła w alkoholizm, wtedy też wprowadziła się do nich Lottie i zajmowała rodziną.
Aktualnie Imogen mieszka wraz z mężem, Julesem, i maleńką córeczką Rose w wynajętym domu, z którego muszą się niebawem wyprowadzić. Sen z oczu spędza im znalezienie nowego domu w rozsądnej cenie niedaleko gabinetu Julesa.
Matt, po sukcesie wydawniczym jego pierwszej książki, popadł w marazm twórczy, a dodatkowo przytłacza go niedawna śmierć matki. Przypadkowo w szkatułce matki natrafia na dziwne zdjęcia. Wszystkie przedstawiają tylko jego, nie ma Imogen, ale nie potrafi sobie przypomnieć ani skojarzyć miejsc, otaczających go rzeczy czy ubrań. Nie daje mu to spokoju ...
Tymczasem syn Milo, Nick, popada w kłopoty finansowe i zwraca się o pomoc do ojca. Milo, aby pomóc synowi musi sprzedać ukochany Letni Domek.
W końcu kupuje go Matt i Domek pozostaje w rodzinie.
Kiedy zaczyna po nim myszkować, w jego ręce wpadają piękne akwarele. Krok po kroku Matt odkrywa rodzinną tajemnicę, która wyjaśnia sprawę zdjęć ze szkatułki matki. Jaką tajemnicę odkrywa Matt i jak ona wpłynie na jego dalsze życie - przeczytajcie!
"Letni Domek" to ciekawie napisana powieść obyczajowa z nutką psychologiczną. Opowiada o skomplikowanych relacjach rodzinnych, o uczuciach, o przeczuciach - jednym słowem o życiu.
Każdy z bohaterów ma swoje problemy uczuciowe, każdy inaczej do nich podchodzi i inaczej stara się je rozwiązać. Autorka włożyła sporo pracy w kreację swoich bohaterów, ciekawie pokazała ich charaktery i uczucia. Dostrzegamy jak czasem w życiu przeczucia się spełniają i wyjaśniają wiele zdarzeń. Ja wierzę w przeczucia i intuicję - zwykle mnie nie zawodzi.
Powieść rozwija się nieśpiesznie, jednak od początku mamy nutkę tajemniczości, która jest stopniowo dawkowana, by wybuchnąć na końcu. "Letni Domek", tak jak jego okładka, ma sielski, specyficzny klimat. Nie jest to, ani całkiem lekka książka, ani porywająca powieść akcji, ma swoje tempo i swój klimat - jednym się spodoba, innym nie.
Mnie się podobała i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać :)
Aktualnie Imogen mieszka wraz z mężem, Julesem, i maleńką córeczką Rose w wynajętym domu, z którego muszą się niebawem wyprowadzić. Sen z oczu spędza im znalezienie nowego domu w rozsądnej cenie niedaleko gabinetu Julesa.
Matt, po sukcesie wydawniczym jego pierwszej książki, popadł w marazm twórczy, a dodatkowo przytłacza go niedawna śmierć matki. Przypadkowo w szkatułce matki natrafia na dziwne zdjęcia. Wszystkie przedstawiają tylko jego, nie ma Imogen, ale nie potrafi sobie przypomnieć ani skojarzyć miejsc, otaczających go rzeczy czy ubrań. Nie daje mu to spokoju ...
Tymczasem syn Milo, Nick, popada w kłopoty finansowe i zwraca się o pomoc do ojca. Milo, aby pomóc synowi musi sprzedać ukochany Letni Domek.
W końcu kupuje go Matt i Domek pozostaje w rodzinie.
Kiedy zaczyna po nim myszkować, w jego ręce wpadają piękne akwarele. Krok po kroku Matt odkrywa rodzinną tajemnicę, która wyjaśnia sprawę zdjęć ze szkatułki matki. Jaką tajemnicę odkrywa Matt i jak ona wpłynie na jego dalsze życie - przeczytajcie!
"Letni Domek" to ciekawie napisana powieść obyczajowa z nutką psychologiczną. Opowiada o skomplikowanych relacjach rodzinnych, o uczuciach, o przeczuciach - jednym słowem o życiu.
Każdy z bohaterów ma swoje problemy uczuciowe, każdy inaczej do nich podchodzi i inaczej stara się je rozwiązać. Autorka włożyła sporo pracy w kreację swoich bohaterów, ciekawie pokazała ich charaktery i uczucia. Dostrzegamy jak czasem w życiu przeczucia się spełniają i wyjaśniają wiele zdarzeń. Ja wierzę w przeczucia i intuicję - zwykle mnie nie zawodzi.
Powieść rozwija się nieśpiesznie, jednak od początku mamy nutkę tajemniczości, która jest stopniowo dawkowana, by wybuchnąć na końcu. "Letni Domek", tak jak jego okładka, ma sielski, specyficzny klimat. Nie jest to, ani całkiem lekka książka, ani porywająca powieść akcji, ma swoje tempo i swój klimat - jednym się spodoba, innym nie.
Mnie się podobała i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać :)
Książka, którą od jakiegoś czasu mam zamiar przeczytać, ale jakoś zawsze brak czasu ;)
OdpowiedzUsuńLekturę wspominam bardzo mile, idealny relaks po ciężkim dniu:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ciekawie się zapowiada, okłada mnie bardzo przyciąga ! Mam nadzieję, że książka wpadnie niebawem w moje ręce !
UsuńWitam, ostatnio zauważyłam wysyp takich sielskich powieści z tajemnicą rodzinną w tle :-) Ale widac jest na to zapotrzebowanie, bo i ja chętnie bym tę książkę przeczytała, szczególnie po Twojej recenzji :-)
OdpowiedzUsuńMi niestety książka nie przypadła do gustu.. nie wiem może czytałam ją w nieodpowiednim momencie.
OdpowiedzUsuńJest wiele różnych opinii, sporo negatywnych. Ja chciałam się przekonać sama - ale fakt, że początek się ciągnie i dopiero jak się rozkręci to się książkę docenia
Usuńja przeczytałem z przyjemnością. Prosta historia, ale mnie wciągnęła
OdpowiedzUsuńPowieść obyczajowa jak najbardziej tak :))
OdpowiedzUsuń