Smacznie, pożywnie, ciekawie, a przy tym tanio. Od zup do deserów. Wyborne przepisy dla tych, którzy nie chcą albo nie mogą wydawać dużo pieniędzy na jedzenie. Jak zrobić obiad na trzy dni z podobnych składników tak, by każdego dnia było to coś innego? To nie jest takie trudne, nasze babcie nie miały z tym żadnego problemu. Najważniejsze to nauczyć się dobrze gospodarować produktami i przyrządzać z nich takie pyszności jak np.: parzybroda, zapiekanka kapuściano-ziemniaczana, marchew w sosie serowym, pomidory faszerowane na sposób wschodni, sałatka z papryki po francusku, zupa gulaszowa lub zupa z brukselki, deser karmelowy czy tort jogurtowo-owocowy.
Okładka: miękka
Ilość stron: 96
Wydawnictwo: Świat Książki
Wczoraj wpadła mi w ręce "Kuchnia na każda kieszeń" - mała, niepozorna książeczka, jednak bardzo ładnie wydana i niezwykle ciekawa. Zobaczcie jak sympatycznie wyglądają strony z czerwonym drukiem i zabawnymi rycinkami - aż się chce przeglądać i gotować.
Orłem w kuchni nie jestem, dlatego lubię jasne i proste, nieskomplikowane, ale smaczne potrawy.
W tej książce znalazłam mnóstwo potraw, których chyba (?!) nawet ja nie zepsuję !
Poza tym prezentowane w książce przepisy dbają również o naszą kieszeń - propozycje obejmują ogólnodostępne produkty, sezonowe warzywa i owoce - słowem tania i prosta kuchnia - coś dla mnie.
Przepisy podzielone są na kilka części: zupy, dania mączne, warzywa, mięsa, ryby i drób, sałatki i surówki, coś słodkiego. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Mnie zaciekawiły wariacje naleśnikowe i pyszne surówki. Co byście powiedzieli na naleśniki z soczewicą, fasolą i kukurydzą? Ha! Ja lubię takie wynalazki i na pewno z tego przepisu skorzystam.
Ponadto znalazłam przepis na słodką zapiekankę - kto powiedział, że trzeba piec ciasta?! Ja będę piec zapiekankę na słodko :)
Podsumowując gotować można tanio i smacznie, jeśli doda się do tego ładne podanie przygotowanej potrway - efekt murowany.
Ja zmierzam korzystać często z tej książeczki - postawię ją na honorowym miejscu w kuchni.
Już mam tyle różnych książek kucharskich w domu, że raczej kolejne mi nie potrzebne :D
OdpowiedzUsuńMi się bardzo spodobała :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ładne wydanie :) Ja nie korzystam z książek kucharskich - wszystko, co mi potrzebne, znajduję na Internecie, ponieważ przepisów jest mnóstwo.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń