Zima idzie, szybkim krokiem .... niestety :(
Zimno, szaroburo i mało przyjemnie - a wiem, co mówię, bo wczoraj rano spotkała mnie niespodzianka - mało przyjemna - zamarznięte szyby w aucie.
Więc rozpoczęłam dzień od skrobania szyb w aucie - 09.10.2012 !
Zapowiada się zima, a mnie to nie cieszy, bo będę dłużej jechać do pracy, będzie ciemno i mało bezpiecznie ...
Plusem był odpalony popołudniem kominek, gdzie spędziłam miło czas :)
Oczywiście z książką i wielkim kubkiem aromatycznej herbaty z imbirem.
A czytam II tom Lasu Zębów i Rąk - pierwszy bardzo mi się podobał, a drugi, póki co, wcale nie jest gorszy :)
My w sobotę pewnie napalimy w kominku, ale szyb jeszcze nie skrobiemy, raz, że mamy garaż na 2 auta, a dwa- u nas nad ranem na razie jest 6-7 i Buddzie niech będą dzięki:)
OdpowiedzUsuńMoi Rodzice widzę szykuja się do inauguracji sezonu grzewczego ja stwierdziłam, że poczekam do połowy października. Tak samo ze zmianą koca na pierzynkę :)
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię zimę. Choć wiem, że niektórym taka pogoda może sprawiać na co dzień problemy. Jednak uwielbiam tę porę roku. Może dlatego, że sama przyszłam na świat właśnie w zimie? Nie wiem :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zimą rodzona, ale jazda do pracy zimą do przyjemności nie należy....
UsuńJa ksiąek mam stosy, ale brakuje mi kominka :-(
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się, że drugi tom podobał mi się bardziej od pierwszego, ale nie jestem tego pewna :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kominka, w takim otoczeniu aż chce się czytać.
Zima idzie i będzie ostra. Jeszcze dokupiłam 10 m drzewa, bo chyba coś za mało będzie, a kominek woła, czyż nie? Już muszę skropaczkę wrzucić do bagaznika:) Ciepła zyczę, nawet tego kominkowego. A pozatym sezon grypowy w pełni , w aptece kolejki.
OdpowiedzUsuńU mnie w domu już cieplutko, a na zewnątrz nie chce się wychodzić. Dzisiaj wszystkie pokłady samozaparcia zostały poruszone i do pracy przyjechałam rowerem. W czapce, ciepłej kurtce i rękawiczkach :D
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś - mnie by nikt nie zmusił :)
UsuńPrzy takim kominku to by sie posiedziało ;) Tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńMi też zima daje się nieźle we znaki. Ach, ile ja bym dała teraz za taki kominek... ;D
OdpowiedzUsuń