sobota, 24 listopada 2012

Okrutne oskarżenie - Fern Michaels

W olśniewającej nowej powieści autorki z pierwszego miejsca listy bestsellerów New York Timesa kobieta zniszczona przez zdradę rozpoczyna śmiałą walkę o sprawiedliwość… Straciła wszystko…
Kate i Alex Roketowie są szczęśliwym małżeństwem, mają wspaniały dom. Kate nie może mieć dzieci, więc razem z Aleksem dbają o Sarę i Emily, córki ich przyjaciół, Dona i Debbie Winterów, jak o własne.
Oprócz nadziei… Po jednym telefonie wszystko się zmienia. Sara oskarża Aleksa o potworny czyn, który staje się powodem rozpadu przyjaźni obu par. Kate przygląda się bezradnie, jak jej niewinny mąż zostaje skazany i wtrącony do więzienia. Jednak gdy spada na nią jeszcze większa tragedia, smutek Kate zmienia się w złość. Kate odkrywa wewnętrzną siłę, jest zdeterminowana, aby oczyścić imię męża i zrujnować tych, którzy zniszczyli ich wspólne życie. Największym wyzwaniem Kate będzie jednak pomścić Aleksa tak, żeby nie stracić szansy na nową przyszłość i wspaniałą nową miłość

Okładka: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron:   270
Wydawnictwo:     Świat Książki
Rok wydania:  2012

Z twórczością Fern Michaels miałam już styczność - pisze niezłe powieści obyczajowe. I tym razem lektura "Okrutnego oskarżenia" wciągnęła mnie, wzbudziła refleksję i wywołała wiele skrajnych uczuć - od współczucia po oburzenie i złość. Co mnie tak poruszyło? Świństwo, do którego posunęło się dziecko przy wsparciu mamusi, które złamało życie kilku osobom. Powodowane zazdrością, zawiścią.....Niepojęte!

"Okrutne oskarżenie" to historia małżeństwa skrzywdzonego przez najbliższych przyjaciół. Kate i Adam są szczęśliwym małżeństwem, które zajmuje się tym, co kocha. Ona uwielbia gotować i tworzy cuda na kole garncarskim, On prowadzi hodowlę psów. Do szczęścia brak im tylko dziecka, ale starania nie przynoszą efektów. Z całego serca kochają i często przyjmują pod swój dach córki przyjaciół, kiedy oni wyruszają w rejsy. Don jest najlepszym przyjacielem Alexa, ale zazdrości mu majątku - chętnie jednak korzysta z jego dobrego serca. Jego żona, Debbie, jest samolubną, zapatrzoną w siebie kobietą, która chętnie zostawia swoje córki, u obcych ludzi, aby zabawić się i wypocząć. Dziewczynki chętnie przyjeżdżają do Alexa i Kate - doskonale czują się w ich domu. Są zupełnie różne - Emily kocha zwierzęta, jest odpowiedzialna i martwi się o swoją siostrę, ale rodzice nic sobie z tego nie robią. Sara jest przebiegłą, wiecznie objadającą się grubaską, która notorycznie kłamie - jest jednak ulubienicą mamusi.

Po kolejnej wizycie u Alexa i Kate, następuje cisza w kontaktach, aż nagle dzwoni Don i oskarża Alexa o.... molestowanie Sary. Mężczyzna jest w szoku, jego żona też. Rozpoczyna się sądowa batalia, gdzie dowodem jest słowo przeciw słowu. Sara przygotowana przez matkę składa fałszywe, obciążające Alexa zeznania - mężczyzna zostaje osadzony w więzieniu. Kate nie poddaje się - walczy o dobre imię swojego męża. Czy jej się uda oczyścić dobre imię męża? Czy Sara poniesie konsekwencje swoich czynów?

"Okrutne oskarżenie" to pasjonująca i niezwykle poruszają lektura. Temat molestowania seksualnego jest kontrowersyjny, a Autorka przedstawiła nam odmienny punkt widzenia - nie dziecka, a dorosłego skrzywdzonego przez fałszywe posądzenie. Każdy w takiej sytuacji opowiada się za dobrem dziecka, a co kiedy ono kłamie? Kiedy mamusia krok po kroku tworzy nieprawdopodobną historie i wkręca w nią swoje dziecko - szok! Jak można tak skrzywić psychikę własnego dziecka? Dla mnie to niepojęte. A matka, która drugą córkę nazywa przy znajomych szmatą - nie zasługuje na to, by w ogóle mieć dzieci....Osoby takie jak Debbie wywołują u mnie skrajne reakcje - co za wredne babsko!
A książkę serdecznie polecam - świetna, doskonale napisana powieść.





8 komentarzy:

  1. Mam ją w planach od pewnego czasu.Wygląda na coś w stylu Picoult.którą bardzo lubię:)
    Spokojnego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę mam i lada dzień będę czytać. Liczę na podobne wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam dotąd o tej pisarce, ale zaciekawiłaś mnie tytułem. Faktycznie, jakby odwrócona sytuacja, że to dorosły zostal skrzywdzony. Ciekawa jestem rozwiązania tej historii ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, że i mi ta historia mogłaby przypaść do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że przeczytałaś przede mną:) recenzję sobie zapisałam zajrzę po napisaniu własnej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie nie wiem, czy mam ochotę na książki tej autorki - miałam już jedno spotkanie z twórczością Fern i było to dosyć niespecjalne spotkanie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...