Gdy odnosząca sukcesy kostiumolog Diane Sterling wychodzi za mąż za bogatego Sycylijczyka o imieniu Tancredi, oczarowuje ją romantyzm i egzotyczne piękno wyspy, z której pochodzi jej małżonek. Jednak chorobliwa zazdrość męża sprawia, że każdy jej krok jest bacznie śledzony przez usłużnych donosicieli. Diane staje się więźniem w starym domu zamieszkanym przez rodzinę Lorenzów, która od pokoleń strzeże tajemnicy swojej potęgi. Dręczona psychicznie, po latach upokorzeń Diane rozważa możliwość odejścia od męża. Obawia się jednak, że Tancredi udaremni ten plan i nigdy nie da spokoju ani jej, ani ich córce.
Okładka: miękka
Ilość stron: 296
Wydawnictwo: Hachette
Rok wydania: 2012
Zawsze z chęcią sięgam po książki o tematyce włoskiej - tym razem jednak nie była to lekka, wakacyjna opowieść, a poruszająca historia napisana na faktach. Seria "Pisane przez życie" trafiła w mój gust - to mądre, często wstrząsające, życiowe opowieści. Zawsze - w pięknej , przyciągającej oko szacie graficznej.
Diane Sterling, autorka książki i jej główna bohaterka, jest Angielką. Od wczesnej młodości interesowała się strojami i modą. Jej pierwsza pracownia mieściła się w piwnicy, projektowała tam swoje stroje, ale również kopiowała wielkie marki. I tak z czasem trafiała na plan filmowy, gdzie zaczęła pracę jako kostiumolog.
Poznaje tam Tancrediego di Lorenzo, Sycylijczyka, który podbija jej serce. Ich związek jest bardzo burzliwy, Tancredi, od początku, jest bardzo zazdrosny i robi Diane sceny, które nie mają żadnego odniesienia do rzeczywistości. Dziewczyna jest jednak zakochana i zaślepiona, a romantyzm Sycylii, na którą zabiera ją ukochany do rodzinnego domu, jeszcze bardziej przytępiają jej zmysły i zdolność logicznego myślenia. Biorą ślub i na razie wszystko jest jak w bajce. Jednak kiedy na zdrowiu zapada matka Tancrediego, są zmuszeni powrócić na Sycylię i zająć się sprawami rodzinnymi.
Nie jest to łatwe dla Diane, jest otoczona szpiegami i donosicielami, a mąż robi jej awantury i wymówki o każdego mężczyznę, na którego spojrzy bądź porozmawia, wmawiając jej romanse. Kobieta czuje się stłamszona i zastraszona, a w dodatku okazuje się, że jest w ciąży. Przyjście na świat małej Julii nie zmienia stosunków między małżonkami. Po latach upokorzeń i molestowania psychicznego, Diane odchodzi od męża, nie wyjeżdża jednak z Włoch. Jak potoczy się jej dalsze życie?
"Sycylijskie wesele" to nie ckliwa, słodka opowieść, lecz wstrząsająca, bardzo osobista historia kobiety zadręczanej przez męża psychicznie. Kobiety rozdartej wewnętrznie - kocha męża pomimo jego zachowania i wybacza mu, ale wszystko ma swoje granice.... Okazuje się, że piękna, romantyczna Sycylia może się stać więzieniem. Kobieta z pasją i pomysłem na swoje życie zostaje sprowadzona do roli kury domowej, która powinna siedzieć w domu i najlepiej z nikim się nie spotykać. Autorka analizuje swoje życie i podsumowuje je - pomimo wszystkiego, Tancredi okazał się miłością jej życia, a z czasem złe wspomnienia zacierają się.... Oprócz historii życia Diane, w książce znajdujemy watek tajemniczej historii rodzinnej di Lorenzów ze zbrodnią w tle.
"Sycylijskie wesele" to powieść napisana prostym, jasnym językiem, pełna sprzecznych emocji i uczuć. To mądra, przemawiająca do wyobraźni historia - serdecznie polecam!
Świetna recenzja, zazdroszcze ci, że masz już książkę za sobą, u mnie czeka grzecznie w kolejce na półce.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie czytam już książek z tej serii. Przeczytałam kilka i tak mnie dołowały te historie maltretowanych dzieci,że mam dość. Przerażające,że są oparte na faktach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Kusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna, ale mnie ta seria jakoś nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńWydawnictwo ma to do siebie, że wydaje serię książek o prawdziwym życiu. Nie polukrowanym, nie wyidealizowanym - a takim, jakie bywa w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuń