piątek, 11 października 2013

Ślepy instynkt - Andreas Winnkelmann

Mała ośmioletnia niewidoma dziewczynka bawiąca się w ogrodzie zostaje w upalny dzień uprowadzona. W tym czasie jej rodzice – bezrobotny ojciec i matka sprzątaczka – śpią kompletnie pijani, zaś brat, który miał na nią uważać poszedł grać w piłkę z kolegami. Sprawca nie pozostawił po sobie żadnych śladów. Ciała dziewczynki nigdy nie znaleziono. Policja nigdy nie rozwiązała zagadki. Po dziesięciu latach porwana zostaje z zakładu dla upośledzonych dzieci niewidoma ośmioletnia dziewczynka, zadziwiająco podobna do dziecka uprowadzonego przed laty. Sarę porzuciła matka alkoholiczka, zaś ojciec jest nieznany. Prowadząca śledztwo komisarz Franciszka Gottlob łączy ze sobą oba przypadki, podejrzewając, że może chodzić o pedofila, który ujawnił się po latach. Tym razem jednak sprawca pozostawił ślad. Policja znalazła w miejscu, gdzie czatował na dziecko ślady spermy… 

Okładka: miękka
Ilość stron:  354
Wydawnictwo: Sonia Draga

Seria thrillerów Soni Dragi jest jedną z moich ulubionych i ma swoje miejsce na mojej półce. Ostatnio sięgnęłam po „Ślepy instynkt” i czytałam ją targana wieloma emocjami. Zawsze tak się dzieje, kiedy w wyniku zbrodni cierpią dzieci. 

Sina, niewidoma ośmiolatka, i szesnastoletni Max to rodzeństwo, które mieszka z rodzicami. Są ze sobą bardzo blisko związani i zawsze mogą na siebie liczyć, a właściwie tylko na siebie, bo rodzice często znajdują się pod wpływem alkoholu. 
Pewnego dnia, kiedy dziewczynka bawi się na dworze, zostaje porwana, a nieświadomi niczego, pijani rodzice śpią. Max nie może się pogodzić z tym, że zostawił siostrę samą i poszedł grać w piłkę. Nie ma żadnych śladów, brak poszlak. Komisarz Franziska Gottlob ma nie lada orzech do zgryzienia.

Kiedy dziesięć lat później z zakładu dla upośledzonych dzieci zostaje porwana niewidoma dziewczynka, łudząco podobna do Siny, pani komisarz próbuje połączyć oba zdarzenia. Spotyka się z Maxem, w którym ożywają wspomnienia siostry i wyrzuty sumienia spowodowane jej zaginięciem. Mężczyzna postanawia przeprowadzić własne dochodzeni i dopaść złoczyńcę. Nieświadoma tego pani komisarz Gottlob również robi wszystko, aby wyjaśnić te tajemnicze zniknięcia. Czy jej się to uda?

Powieść jest mocna i bardzo mroczna. Początek jest zagmatwany, nakłada się na siebie wiele różnych, pozornie niepowiązanych wątków, jednak dalej lektura wciąga jak magnes. Oglądamy sytuację jakby dwutorowo. Wątki śledztwa prowadzonego przez komisarz Gottlob przeplatają się ze scenami z miejsca przetrzymywania Siny. Pozornie śledztwo kończy się niepowodzeniem, jednak sprawa wraca po latach. Ten zabieg sprawia, że książka trzyma czytelnika w napięciu, a czyta się ją błyskawicznie. Autor zwodzi nas niezwykle skutecznie, wprowadzając nowe wątki i odciągając nas od wyjaśnienia zagadki. Całość jest doskonale skonstruowana i przemyślana. Robi wrażenie! Polecam!


Wydawnictwo Sonia Draga

5 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...