Zgon - Gina Damico

Pełne sarkastycznego humoru igraszki ze śmiercią w rytmie punkrocka.

Ze śmiercią jej do twarzy!

Lex ma 16 lat i sporo ostatnio nabroiła. Bezsilni rodzice wysyłają ją na wakacje do wujka na wieś. Lex nie jest zachwycona wizją spędzenia lata na farmie. Okazuje się jednak, że wujek nie jest tylko zwykłym farmerem, lecz mrocznym żniwiarzem i przeprowadza dusze zmarłych na drugą stronę.

Okładka: miękka

Ilość stron:  416

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Premiera:  31 października 2013

Trafiłam idealnie w lekturę na dziś - "Zgon" w Święto Zmarłych. Książka jest bardzo specyficzna, chcwilami zabawna, a chwilami bardzo poważna i wzbudzająca refleksję i ...smutna na końcu. Podczas jej lektury czeka Was pełen przekrój emocji, chwilami bardzo skrajnych. Pasowała mi do dzisiejszego dnia i nastroju.

Śmierć nie jest łatwym tematem i nie jest łatwo stworzyć o niej opowieść, która nie będzie przygnębiająca. Ginie Damico to się udało, jej opowieść jest sarkastyczna, zabawna, ale nie przerysowana. Bardzo oryginalny pomysł na fabułę sprawia, że książka na długo pozostanie w pamięci czytelnika.

Głóną bohaterką powieści Giny Damico jest Lex (Lexington) Bartleby, nastolatka mieszkająca z rodzicami i siostrą-bliźniaczką. Bardzo kłopotliwa nastolatka, ktora chodzi w czarnej bluzie z kapturem i sieje postrach wśrod rówieśników, wyładowując na nich swój gniew i wściekłość. Co się stało, że grzeczna, poukładana, prymuska zmieniła się w diablę? Tego nie rozumie nawet ona sama.

Przy kolejnym pobiciu kolegi w szkole grozi jej wydalenie, ale dzięki rodzicom nie musi zmieniać szkoły. Niestety "coś za coś" - wakacje musi spędzić u wuja Morta na wsi. Jest wściekła i wcale ten pomysł nie przypada jejdo gustu, ale cóż....

Wuj Mort wygląda zupełnie inaczej niż sobie wyobrażała i wcale nie przypomina rolnika... bo też nim nie jest. Mieszka od w Zgonie, niezwykłym miejscu, które jest swoistą bramą pomiędzy życiem, a śmiercią.

Mort jest Żniwiarzem i okazuje się, że ma nim być również Lex. Dziewczyna nic nie rozumie, jest zła, sfrustrowana i zdziwiona, że jej ataki wściekłości nie robią wrażenia na wuju.

Z czasem zaczyna się jej podobać w tym dziwnym miejscu i zyskuje przyjaciół, a nawet zakochuje się. Nie jest już wyrzutkiem i dziwadłem. 

Kiedy zaczynają umierać ludzie w dziwny sposób, Lex bardzo chce wyjaśnić tę sprawę . Niestety, finał okazuje się tragiczny. 

"Zgon" to powieść bardzo wszechstronna, znajdziecie tutaj nie tylko motywy Śmierci, ale również nutę romansu oraz niezłą zagadkę kryminalną. Napisana jest lekko i zabawnie, ale chwilami skłania też do refleksji. 

Gina Damico stworzyła naprawdę oryginalną i niepowtarzalną książkę. Pochłonęłam ją z wielką przyjemnością w jedno popołudnie. Świetna lektura !

Ze Śmiercią jej do twarzy! :)