Dzisiaj trochę prywaty !
Weekend minął mi pod znakiem urodzin, okrągłych...., hmmmm starzeję się, i choinki :)
Chciałam Wam pokazać przepiękny torcik, który przytaszczyła moja szwagierka - siedzę na nim jak żywa, oczywiście z książką w dłoniach :)
A mój mąż, w ramach dodatkowego prezentu, przyniósł do domu cudowną, żywą choinkę, którą jeszcze wczoraj wieczorem ubraliśmy. Tak oto prezentuje się nasze dzieło:
Życzę Wam cudownych choinek i Świąt w cieple domowego ogniska - może być i takie :)
Kochanie wcale się nie starzejesz, czy można użyć tak brzydkiego słowa, do tak pięknej rzeczywistości?! A tort i choinka są czarowne.
OdpowiedzUsuńStu lat takiego piękna!
Nie ma jak dobre słowo na początek dnia :) Piękne dzięki!
UsuńE tam, 18 lat to jeszcze nie taka starość :D
OdpowiedzUsuńKochana, wszystkiego najpiękniejszego z okazji urodzin! Choinka pięknie ubrana, a tort prześwietny. :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, naj, naj:) i tort i choinka piękne:) a blondi z książką cudo:)
OdpowiedzUsuń