Zmęczona upałem, przeniosłam się w tropiki w chłodnym pokoju za sprawą wosku Orange Splash. Polecam ten odświeżający, bardzo rześki i soczysty zapach na popołudniową sjestę - rozluźnia i otacza pomieszczenie cudnym zapachem świeżej pomarańczy.
Wosk Orange Splash jest bardzo wydajny, wystarczy mały kawałek, a zapach jest intensywny i długo się utrzymuje w pomieszczeniu. Bardzo lubię takie owocowe zapachy - ten pachnie jak sok ze świeżo obieranej pomarańczy.
Do tego dobra książka + woda mineralna z miętą i cytryną - czego więcej chcieć do szczęścia :)
Woski zapachowe Yankee Candle możecie kupić
na sucho mnie nie zaczarował, więc przetestuję na Twoją odpowiedzialność.
OdpowiedzUsuńAle musi magicznie pachnieć:)
OdpowiedzUsuń