wtorek, 1 lipca 2014

Powiew świeżości

Dalej testuję woski WoodWick :)
Dziś mój wybór padł na świeżutki wosk Linen. Na sucho skojarzył mi się z płynem do płukania tkanin - czyli jest dobrze, lubię takie świeże zapachy.
Zapaliłam i poszłam na dół włączyć pralkę. Kiedy wróciłam do pokoju, miałam wrażenie, że już jestem po robocie.... Pięknie pachniało świeżością, takim praniem wysuszonym na słońcu, a dopiero włączyłam pralkę... :)

Wosk WoodWick Linen faktycznie pachnie tak jak obiecuje producent na opakowaniu:

Relaksujący zapach czystej pościeli, suszonej delikatną letnią bryzą.


Rozkoszowałam się świeżością i czystością tego zapachu - przy książce :)


.... a pranie niech rozwiesza mąż :)



Wosk Linen i inne woski WoodWick
możecie kupić w sklepie cozazapach.pl

Jeśli macie ochotę na zakupy wosków w super cenach 
-  na hasło markietanka dostaniecie 15% rabatu
- korzystajcie :)
Logo

2 komentarze:

  1. Widzę, że zarówno wosk, jak i lektura świetne:)
    Wiosną, latem też lubię takie świeże zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja uwielbiam takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...