wtorek, 1 lipca 2014

Woziłam arabskie księżniczki. Opowieść szoferki o najbogatszych księżniczkach świata - Amelia Jayne Larson

Mają wszystko, co można kupić za pieniądze, ale żyją w złotej klatce. Wynajęty za kilkadziesiąt tysięcy dolarów pokój dla serwisu do herbaty, walizki pełne pieniędzy, niekończące się zakupy w najdroższych butikach i serie operacji plastycznych traktowanych równie lekko, co wizyta u fryzjera – to wszystko zobaczyła autorka tej książki, zatrudniona jako szoferka dla saudyjskich księżniczek i ich świty podczas ich wizyty w Ameryce. Za granicą Allah nie patrzy. Poza swoim krajem Saudyjki mogą się ubierać jak chcą. W dalekiej Ameryce zrzucają hidżaby i ubierają się w minispódniczki z najnowszych kolekcji od drogich projektantów. Mają wszystko, co można kupić za pieniądze, ale żyją w złotej klatce. Czy ubrane w kreacje od Diora i Chanel, ale traktowane jak własność swoich mężów, arabskie księżniczki są szczęśliwe?

Okładka: miękka
Ilośc stron: 304
Wydawnictwo: Znak Literanova
Premiera: czerwiec 2014

"Woziłam arabskie książniczki" to autobiograficzna opowieść o tym, jak aktorka zmieniła się w szofera wożącego bogate Saudyjki.

Amelia Jayne Larson była aktorką, trafiały się jej drobne role i epizody. Z czasem nie była się w stanie utrzymać ze swojej pracy. Zaczęła mysleć, co musi zmienić w swoim życiu. Zaczęła jeździć limuzyną i korzystając ze znajomości w światku filmowym, woziła znane osobistości. Czasem trafiała się praca, a czasem krążyła bez celu przez pół nocy. Nagle przytrafiła się okazja, by dołączyć do grupy kierowców, którzy mieli obsługiwać rodzinę, przyjaciół i służących księżniczki Zahiry. Dzięki rekomendacji, Amelia otrzymała pracę. Wiązała się ona z pełną dyspozycyjnością na czas trwania kontraktu i spełnianiem wszystkich zachcianek pasażerów. Janni, bo tak była nazywana przez Saudyjki, była jedyną kobietą wśród kierowców. 
Wreszcie nastąpił wielki dzień i przyleciała rodzina księżniczki. Rozlokowani zostali po różnych hotelach, osobno kobiety, osobno  mężczyźni. Jednak każdy dostał osobistego szofera.Jakież było zdumienie Janni, kiedy się okazało, że jej Michelle, zamiast księżniczką, jest fryzjerem i to w dodatku pełnym fochów facetem.... Czego się nie robi dla pieniędzy, a wizja napiwku była kusząca. 
Im więcej czasu upływało, tym nasza szoferka była bardziej wykończona. Gotowość pracy 24 godziny na dobę odbijała się na jej zdrowiu i samopoczuciu. Woziła nie tylko fryzjera, ale również młodą księzniczkę, jej nianię i służące. 
Saudyjki przyjechały do Stanów z worami pieniędzy na zakupy i operacje plastyczne. U siebie w kraju zakryte od stóp do głów, tutaj występowały w najmodniejszych kreacjach, a ich apetyt na zakupy był nieokiełznany. Rekompensowały tym sobie swoje ograniczenia....
Janni była oddanym szoferem i kobietą, która spełniała ich zachcianki. Czy napiwek okazał się wart jej poświęcenia? Sami się przekonajcie i przeczytajcie jej książkę!

Amelia Jayne Larson ukazała swoją biografię i życie saudyjskich bogaczek z lekkim przymrużeniem oka i nutą sarkazmu. Ukazała nam cienie i blaski ich życia, ale również otaczających je osób. Język pisarki jest barwny i obrazowy. Książka napisana jest lekko i dowcipnie - świetnie się ją czyta. To doskonała lektura na letnie popołudnia, relaksująca i niewymagająca wysiłku. Fajne czytadło!




1 komentarz:

  1. Zdaje mi się, że te napiwki, które dostawała, były dość pokaźne :) ale dla pewności przeczytam książkę:)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...