Coś ostatnio się u mnie zimowo zrobiło, choć za oknem wręcz wiosennie. Pogoda nas rozpieszcza - i niech tak zostanie jak najdłużej, a ja nie mogłam się doczekać testowania zimowych zapachów i własnie to robię :) pewnie jak śnieg spadnie będę wracać do jesiennych, ciepłych otulaczy.
Wosk Icicles z zimowej kolekcji Yankee 2014 jest zaskakujący. Przywodzi mi na myśl spacer po szeleszczącym zamarzniętym śniegu, kiedy sople wiszą z dachów, a mróz szczypie w nos. Pachnie zimą, ale nie choinkową tylko śniegową, trochę perfumowaną i wzbogaconą o cynamonowe nuty. Bardzo ciekawy zapach! Nie przepadam za zapachami choinkowymi, więc Icicles bardzo przypadł mi do gustu, bo jest po prostu bardzo oryginalny. Sprawdźcie sami!
Woski i świece Yankee Candle możecie kupić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz