czwartek, 4 grudnia 2014

Niebezpieczne istoty - Kami Garcia, Margaret Stohl

Ridley to bardzo, bardzo niegrzeczna dziewczynka. Nie można jej ufać, a co gorsza, nie można zaufać też sobie, gdy jest się obok niej. Jej chłopak Link to muzyk rockowy. Razem wyjeżdżają do nowego Jorku, gdzie Link ma nadzieję rozpocząć karierę. Wkrótce okazuje się, że może to być ich ostatnia podróż, bo cena za ich życie jest bardzo wysoka…

Okładka: miękka
Ilość stron:  333
Wydawnictwo:    Feeria

Każdy chyba kojarzy powieść "Piękne istoty" i kolejne z cyklu Kroniki Obdarzonych, które nie tylko podbiły serca młodzieży, ale również zostały zekranizowane. "Niebezpieczne istoty" są niejako ich kontynuacją, zmieniają się główni bohaterowie. Tym razem Autorzy oddali głos Ridley i Linkowi.

Ridley Duchannes jest siostrą Leny, jedną z Obdarzonych, Istotą Ciemności - Syreną, niepokorną i mającą własne zdanie. Ta niezależność często wpędza ją w kłopoty. Nie przeszkadza jej to pakować się w kolejne, tak jak i teraz. Wesley Lincoln zwany Linkiem jest jej chłopakiem, marzy o karierze muzycznej.
Oboje wyruszają do Nowego Yorku, ich podróż jest burzliwa. Link jedzie po swoje marzenia, a Ridley czekają długi do spłacenia, a Lennox, któremu jest winna przysługi, nie jest miłym osobnikiem...
Czy zaryzykuje i zagra swoim chłopakiem? Przekonajcie się sami.

"Niebezpieczne istoty" to nieźle napisana powieść dla młodzieży, intrygująca i chwilami zabawna. Sylwetki bohaterów są bardzo wyraziste i mocno nakreślone, tworzą bardzo oryginalne postacie bohaterów. Ridley jest przeciwieństwem dobrej Leny, ma pazur, bywa złośliwa i bez skrupułów dąży do celu, jednak i ona ma uczucia, choć bardzo głęboko je ukrywa. Link nie do końca jest w stanie jej zaufać, choć zespół, do którego trafia za jej sprawą jest boski. Ridley musi mocno kombinować, jak spłacić dług i równocześnie  nie stracić swego chłopaka. I wcale nie jest to łatwe, nawet dla syreny...
Przyznam, że początek mocno mnie zmęczył i zastanawiałam się, czy nie odłożyć książki - dobrze, że tego nie zrobiłam :) Kiedy akcja już się rozkręciła, to wciągnęłam się w powieść i ciężko było mi ją odłożyć. Przeczytałam z przyjemnością i oddałam córce :)



3 komentarze:

  1. Kompletnie nie kojarzę tej serii ale kiedyś jej się przyjrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kojarzyć kojarzę, ale żądnej nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę nie kojarzycie? Już nawet ekranizacja była :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...