wtorek, 6 stycznia 2015

Przebudzenie - Arwen Elys Dayton

Spotkanie trzech cywilizacji, które rozstrzygnie o losie dwóch światów. Statek obcych ląduje w starożytnym Egipcie, jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Dochodzi do katastrofy i przybysze muszą wtopić się w ziemskie społeczeństwo. Mijają wieki. Ojczysty świat obcych staje sie obiektem ataku innej, wrogiej cywilizacji

okładka: miękka
Ilość stron:  478
Wydawnictwo: Uroboros   Grupa Foksal


Do "Przebudzenia" podeszłam z lekkim dystansem. Zaciekawiła mnie fabuła, ale generalnie nie przepadam za opowieściami kosmicznymi i trochę się jej obawiałam.
Jednak okazało się, że czym dalej wczytywałam się w serwowaną opowieść, tym bardziej mnie ciekawiła.

"Przebudzenie" to wielowątkowa opowieść, gdzie podróże kosmiczne łączą się nierozerwalnie z historią Ziemi. 
Na odległej planecie Herrod nie dzieje się dobrze. Luceni planują wojnę i zagładę ich cywilizacji. ratunkiem może okazać się wynalazek, który wiele tysięcy lat temu został wysłany wraz  z grupą Kinlayan na Ziemię.  
Przed wiekami Inżynier, Lekarka i załoga statku kosmicznego wylądowali na Ziemi, ich celem była obserwacja cywilizacji i zbieranie o nich informacji. Kontakt Centrali ze statkiem kosmicznym został zerwany, jednak uczestnicy wyprawy wpisali się na stałe w ziemskie życie.
Teraz ich śladem wyrusza dwoje żołnierzy z planety Herrod, dzielna Pruit i jej ukochany Niks. Podążają statkiem kosmicznym w kierunku Ziemi. W czasie wyprawy umiera Niks, a Pruit samotnie kontynuuje wyprawę. Ich śladem ruszają Luceni.
Czy Pruit uda się odnaleźć członków dawnej ekspedycji i uratować swoją planetę?

"Przebudzenie" to intrygująca i bardzo oryginalna powieść. Nawet nie sądziłam, że przeczytam ją z takim zaciekawieniem. Znowu w mojej głowie zapaliła się lampka - nie oceniaj z góry książki i rodzaju literackiego, w każdej dziedzinie można znaleźć ciekawe książki!  Okazuje się, że i epopeje kosmiczne mogą się okazać intrygujące i wciągające. "Przebudzenie" jest napisane plastycznym i przemawiającym do wyobraźni językiem, ale prosty i jasnym dla czytelnika. Zmieniające się wątki sprawiają, że książkę czyta się z zaciekawieniem. Podoba mi się pomysł połączenia wątku retrospektywnego związanego z dawna wyprawą naukowców na Ziemię i ich przystosowaniem do życia na innej planecie, powiązany ze spiskiem Lucenów i wyprawą ratunkową Pruit. Wątki zostały zgrabnie połączone w logiczną i spójną całość, a związek Pruit z Ziemianinem dodaje pieprzyku opowieści i sprawia, że staje się lżejsza. 
Przyznam, że spędziłam ciekawie czas na lekturze "Przebudzenia" - było to dla mnie intrygujące doświadczenie!





         

1 komentarz:

  1. Nie ukrywam, że nie spodziewałam się ciekawej książki po tym tytule, a tu taka miła niespodzianka. Może nawet skuszę się na tę historię :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...