Chloe Mills, uzdolniona i pracowita studentka MBA ma tylko jeden problem: swojego szefa, Ryana Bennetta. Jest wymagający, nie przebiera w słowach i nie liczy się z uczuciami innych – ale nie sposób mu się oprzeć. Bennett Ryan wrócił z Francji do Chicago, aby podjąć znaczące stanowisko w wielkiej firmie rodzinnej. Nawet nie przyszło mu do głowy, że asystentka, która współpracowała z nim na odległość przed jego przyjazdem, to wystrzałowa, niewinnie prowokacyjna i wyjątkowo irytująca istota, którą teraz będzie widywał codziennie. Pomimo plotek nigdy nie romansował w pracy, Chloe jest jednak pokusą, której trudno się oprzeć… Jednak gdy ich wspólne pragnienie dochodzi do granic wytrzymałości, Bennett i Chloe będą musieli zdecydować, co są gotowi poświęcić dla siebie nawzajem…
Okładka: miękka
Ilość stron: 450
Wydawnictwo: Zysk i Spółka
Na półkach księgarskich, w ostatnich czasach, aż roi się od literatury erotycznej. Po wielkim sukcesie Greya, czytelnicy coraz chętniej sięgają po takie książki. Mnie, od czasu do czasu, też się to zdarza. Tym razem w moje ręce wpadł ognisty biurowy romans pt.”Piękny drań”.
Głównymi bohaterami powieści są Chloe Mills i Bennett Ryan, którzy pracują w jednej firmie.
Chloe Mills iest młodą i zdolną studentką, która odbywa staż w firmie Ryan Media. Wszystko byłoby super, gdyby nie jej szef. Bennett Ryan. Jest dyktatorem, nie przebiera w słowach i nie ma litości dla nikogo. Kiedy wraca z Francji do Chicago, okazuje się, że jest przy tym niesamowicie przystojny. Mężczyzna nie spodziewa się, że jego asystentka jest tak piękną i pociągającą kobietą.
Ryan jest wrednym facetem dla współpracowników i bardzo wymagającym, ale ma również zasady. Jedną z nich jest ta, że nigdy nie romansuje i nie wiąże się z kobietami, z którymi pracuje. Cóż, chyba przyjdzie mu zweryfikować tę zasadę…. :)
Pomiędzy Chloe i Bennettem wyraźnie iskrzy, aż dochodzi do chwili gorącego uniesienia, która już nigdy ma się nie powtórzyć. Czy, aby na pewno?
„Piękny drań” to napisany z dużą dozą humoru, całkiem niezły erotyk. Bardzo przyjemna, lekka, weekendowa lektura. Wprawiła mnie w rozbawienie i dobry humor. Jest napisana lekko, plastycznym językiem. Z przyjemnością czytałam cięte dialogi pomiędzy bohaterami, zaprawione dużą dozą humoru. Obie postacie mają „charakterek”, co sprawia, że całość nabiera charakteru i nie jest mdła ani nudna. W książce nie brakuje mocnych, pikantnych scen erotycznych – więc trzymajmy ją z dala od dzieci :)
Przeczytałam z przyjemnością, a że był to pierwszy tom serii – czekam na kolejne!
Myślę, że kiedyś się skuszę, chociaż wolę erotyki, które zawierają jakieś dodatkowe wątki.
OdpowiedzUsuńMam niesamowitą ochotę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce i muszę powiedzieć że jestem jej bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńNie jestem specjalnie przekonana do tej książki, choć już miałam okazję poznać kilka opinii, które są zgodne co do tego, że książka nie jest wybitna, ale nie jest też zła. Jak na współcześnie napisany erotyk to rzeczywiście duże osiągnięcie ;D
OdpowiedzUsuńMam w planach ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po ten tytuł, bo nie odmawiam erotykom. ;-)
OdpowiedzUsuńKusi mnie jedynie tytuł tejże książki :P
OdpowiedzUsuń