Czasami jedynym wyjściem jest opowieść…Nagła śmierć głowy jednej z rodzin mafijnych oznacza zerwanie paktu. Grimm City grozi wojna totalna. W obliczu tych wydarzeń i bodaj najważniejszego procesu sądowego w historii miasta nawet pojmanie krążącego po ulicach psychopaty zwanego Drwalem wydaje się kwestią drugorzędną. Pech chce, że to właśnie ta sprawa przypada inspektorowi Evansowi… i że przyjdzie mu ją dzielić z samozwańczym stróżem prawa z ubogich dzielnic po drugiej stronie mostu – Emethem Braddockiem, byłym bokserem, Bestią. Druga wizyta w Grimm City to wciąż smoliście czarny kryminał, tym razem doprawiony elementami sądowego dramatu, gdzie zło osiada na człowieku wbrew jego woli, niczym tłuste krople deszczu. Nade wszystko jednak to opowieść o mieście innym niż wszystkie.
Okładka: miękka
Ilość stron: 368
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Grimm City to specyficzne miejsce, które mieliśmy okazję poznać w I tomie cyklu. Grimm City to miasto przestępczości, mroczne i groźne, gdzie rządzą dwie rodziny mafijne. Miejsce przypomina opowieści z czasów Ala Capone, ale ma swój klimat i swoją specyfikę.
Kiedy jedna z głów przestępczych rodzin zostaje wyeliminowana, Grimm City grozi wojna, bo oznacza to zerwanie dotychczasowych paktów i układów. Policja dwoi się i troi i w błyskawicznym tempie znajduje winnego. Rozpoczyna się wielki i głośny proces, który sprawia, że wszystko wokół staje się mało ważne.
W tym samym czasie jednak na ulicach pojawia się tajemniczy Drwal, psychopata mordujący młode kobiety. Jego tropem, w cieniu i bez rozgłosu podąża inspektor Evans. Śladami mordercy podąża też były bokser, Emeth Braddock, znany jako Bestia. Bokser jest nieformalnym opiekunem jednej z najbiedniejszych dzielnic, a na jego terenie podobno przebywa Drwal. Kto pierwszy dotrze do niebezpiecznego przestępcy? Jaki finał będzie miała ta sprawa? Przekonajcie się sami ! Moc wrażeń - gwarantowana :)
Bardzo lubię sposób pisania Jakuba Ćwieka, który potrafi bawić (Dreszcz), ale również potrafi straszyć (Ciemność płonie), a teraz jeszcze w nowym cyklu przyprawia nas o dreszcz i ciekawi kryminalnymi watkami. To pisarz wszechstronny o lekkim i przyjemnym w odbiorze piórze. Jego powieści zawsze są doskonale przemyślane i ciekawi skonstruowane - mucha nie siada :)
Lubię klimat jego książek i poczucie humoru.
Grimm City. Bestie to powieść świetnie napisana i nieprzewidywalna. Pochłonęłam z przyjemnością i czekam na jeszcze!
Kiedy jedna z głów przestępczych rodzin zostaje wyeliminowana, Grimm City grozi wojna, bo oznacza to zerwanie dotychczasowych paktów i układów. Policja dwoi się i troi i w błyskawicznym tempie znajduje winnego. Rozpoczyna się wielki i głośny proces, który sprawia, że wszystko wokół staje się mało ważne.
W tym samym czasie jednak na ulicach pojawia się tajemniczy Drwal, psychopata mordujący młode kobiety. Jego tropem, w cieniu i bez rozgłosu podąża inspektor Evans. Śladami mordercy podąża też były bokser, Emeth Braddock, znany jako Bestia. Bokser jest nieformalnym opiekunem jednej z najbiedniejszych dzielnic, a na jego terenie podobno przebywa Drwal. Kto pierwszy dotrze do niebezpiecznego przestępcy? Jaki finał będzie miała ta sprawa? Przekonajcie się sami ! Moc wrażeń - gwarantowana :)
Bardzo lubię sposób pisania Jakuba Ćwieka, który potrafi bawić (Dreszcz), ale również potrafi straszyć (Ciemność płonie), a teraz jeszcze w nowym cyklu przyprawia nas o dreszcz i ciekawi kryminalnymi watkami. To pisarz wszechstronny o lekkim i przyjemnym w odbiorze piórze. Jego powieści zawsze są doskonale przemyślane i ciekawi skonstruowane - mucha nie siada :)
Lubię klimat jego książek i poczucie humoru.
Grimm City. Bestie to powieść świetnie napisana i nieprzewidywalna. Pochłonęłam z przyjemnością i czekam na jeszcze!
Książkę Grimm City Bestie i wiele nowości książkowych
możecie kupić w księgarni TaniaKsiążka
Fabuła mnie zaciekawiła i z chęcią sięgnę po tę serię ;)
OdpowiedzUsuńMam na półce! Ciekawe, czy i mnie przypadnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńBookeater Reality
Świetny Autor, lubię jego styl pisania :)
OdpowiedzUsuńFabuła zdaje się wciągać! A skoro autor ma świetny styl pisania - chyba sięgnę po nią ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Daria z book-night