Święta Bożego Narodzenia zbliżają się. Część Polski została już pokryta śniegiem, a u nas nadal deszcz... Uwielbiam świąteczny czas i staram się go celebrować - stroję dom, czytam świąteczne książki i odliczam dni do Wigilii na kalendarzu adwentowym.
W tym roku korzystam z Kalendarza adwentowego PartyLite i codziennie wypalam jedną świeczkę tealight o innym zapachu. Wielką frajdę daje mi otwieranie okienek i wąchanie zapachów - są one niespodzianką - inną na każdy dzień :) Cieszę się jak dziecko! Uwielbiam, kiedy dom pięknie pachnie, a PartyLite mi w tym pomaga.
Jeśli chcecie spróbować zapachów PartyLite - polecam Ewę z PartyLite Wyposażenie wnętrz Warszawa, znakomitą konsultantkę, niezawodną i zawsze gotową do działania.
Ostatni rok, w którym nie mam kalendarza adwentowego. W przyszłym roku muszę koniecznie to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie kalendarza adwentowego - owszem, taki dla dzieci z czekoladkami mi się zdarzał i wtedy w jeden wieczór pochłaniałam wszystkie słodkości xD
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę kalendarz adwentowy ze świeczkami. chętnie sama bym taki przygarnęła.
OdpowiedzUsuń