sobota, 9 marca 2019

40. Vox - Christina Dalcher

Feministyczna dystopia o świecie rządzonym przez mężczyzn, w którym kobiety mogą wypowiedzieć tylko 100 słów dziennie. Mocna, wzbudzająca emocje książka, ważny głos w epoce ruchu #MeToo i w świetle ogólnoświatowych dyskusji o prawach kobiet. Czarna bransoletka zaciśnięta na nadgarstku. Cyfrowe znaczki układają się w liczbę 15. Liczba wypowiedzianych słów nie może przekroczyć 100, każde kolejne słowo oznacza coraz silniejszy ładunek elektryczny. Licznik zresetuje się o północy. Zasady są proste: najlepiej usunąć wszystkie językowe ozdobniki, ograniczyć pytania do tych, na które wystarczy odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Nie pytać dzieci, jak poszło w szkole. Nie rozmawiać z mężem, nie wdawać się w dyskusje. Ważyć każde słowo. Neurolingwistka dr Jean McClellan wciąż nie potrafi powiedzieć, jak się znalazła w tej utopistycznej rzeczywistości, gdzie rola wszystkich kobiet została ograniczona do milczącej obecności, do zapewniania rodzinie ciepłego posiłku na stole i czystego lokum. Jak do tego doszło? Kiedy, dosłownie i w przenośni, kobiety zostały zakute w kajdany?
 
Okładka: miękka
Ilość stron:  416
Wydawnictwo: MUZA SA

Wyobraź sobie, że w ciągu doby możesz wypowiedzieć tylko 100 słów. I to tylko dlatego, ze jesteś kobietą. Nie możesz czytać, nawet książek kucharskich, nie możesz swobodnie porozmawiać przez telefon, komputer jest zakazany i praca też. Masz być kurą domową podporządkowaną mężczyznom... Wyobrażasz to sobie? Bo ja zdecydowanie nie!
 
Wszyscy noszą teraz na nadgarstkach modne smartwatche lub sportowe opaski mierzące kroki i wysiłek fizyczny. A jakbyście się czuły, gdyby taka bransoletka była koniecznością i obowiązkiem i liczyłaby wasze słowa. 100 słów na dobę, każde słowo więcej wyzwala impuls elektryczny, który powoduje ból. Każde kolejne wyzwala mocniejszy impuls i coraz większy ból. Niewyobrażalne! A jednak prawdopodobne, o czym przekonała się bohaterka powieści VOX.

Doktor Jean McClellan jest neurolingwistką, wykształconą kobietą, którą zakuto w przysłowiowe kajdany. Jej ręka została zakuta w bransoletkę liczącą słowa, zabroniono jej pracy zawodowej, została w domu i z rozpaczą patrzy jak jej pięcioletnia córeczka też ma bransoletkę i zamiast normalnie się rozwijać stara się milczeć. Zasady te nie dotyczą mężczyzn, jej mąż i trzech synów rozmawiają i poruszają się swobodnie. To nowa rzeczywistość Stanów Zjednoczonych, która spycha jej mieszkańców na margines wolnego świata. Jean nie może się z tym pogodzić, a jednocześnie nie może już opuścić kraju, gdyż zabrano jej paszport i prawo do swobodnego poruszania się. Pewnego dnia zdarza się cud, dostaje propozycję pracy dla prezydenta nad specjalnym lekiem. Zgoda oznacza zdjęcie bransoletki i spotkanie z kochankiem Lorenzem, który stanowi część zespołu naukowego. Jean zgadza się i wkorzystuje swoją szansę, aby walczyć o wolność słowa dla kobeit. Czy jej się to uda?
 
VOX to piękna, ale jednocześnie smutna i przerażająca powieść, która pokazuje jak może stać się rzeczywistości, jeśli dopuścimy do władzy oszołomów, którzy stopniowo będą ograniczać ludzkie prawa. Czy coś wam to nie przypomina?  Bo mnie nasza polityczną rzeczywistość, która zmierza w zdecydowanie złym kierunku. Nie możemy pozwolić się ubezwłasnowolnić, wolność, również słowa, to bezcenne prawo każdego człowieka. Polecam gorąco VOX! Ta powieść zmusza do refleksji i otwiera oczy. Strzeżcie się władzy....





3 komentarze:

  1. ostatnio ciąglę gdzieś widzę tę książkę i łapię ochotę

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka na pewno trafił w moje ręce, jak tylko uporam się z zaległościami czytelniczymi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest jedna z tych książek, po które na pewno sięgnę. Ta przerażająca wizja działa na wyobraźnię! Stanowczo przekonałaś mnie, by poznać historię Jean. Jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...