środa, 25 września 2019

128. Łańcuch - Adrian McKinty

Zwyczajny dzień. Rachel podrzuca córkę na przystanek i pędzi do swoich spraw. Chwilę później ktoś dzwoni z zastrzeżonego numeru. Trzynastoletnia Kylie została uprowadzona. "Jeśli chcesz odzyskać córkę, musisz zapłacić okup… oraz porwać kolejne dziecko" – informuje zniekształcony kobiecy głos. Porywaczka okazuje się matką, której syna uprowadzono wcześniej. Jeśli Rachel nie spełni żądań porwane dzieci zginą. Oboje. Tak działa Łańcuch, przerażające organizacja, która ofiary zmienia w przestępców, a nieznanych sprawców wzbogaca o miliony. Gdy stajesz się ogniwem Łańcucha, nigdy już się od niego nie uwolnisz. Rachel jest zwykłą kobietą, będzie jednak musiała przeobrazić się w kryminalistkę, dokonywać dramatycznych wyborów moralnych i zrobić straszne rzeczy. Łańcuch jest bezlitosny i nieuchwytny. Zasady są proste: załatw pieniądze, wybierz ofiarę, a potem dokonaj okrutnego czynu, który jeszcze wczoraj wydawałby ci się zupełnie niedopuszczalny. Twórcy Łańcucha wiedzą, że rodzice zrobią wszystko dla swoich dzieci. Skonstruowali go tak, by kolejne wciągane w niego osoby chroniły jego anonimową strukturę. Tym razem jednak trafili na równego przeciwnika. Rachel jest bystra, zdesperowana i nigdy się nie poddaje. Czy uda jej się uratować córkę i rozerwać Łańcuch?
 
Okładka: miękka
Ilość stron:  400
Wydawnictwo:  AGORA 
 
 Ofiara? Porywacz? Ocalały?Przestępca?.....
W Łańcuchu stajesz się każdym z nich.

Łańcuch to trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Autor gra na uczuciach czytelnika, przeraża, ale i skłania do myślenia. Łańcuch kopie czytelnika w brzuch aż brakuje tchu - dosłownie.

Pozornie zwyczajny dzień. Rachel jedzie do szpitala po kontakcie od swojej lekarki. Rok temu wygrała walkę z rakiem, jednak ten telefon zaskoczył ją i przestraszył. Czyżby choroba wróciła? Martwi się, kiedy nagle dzwoni telefon, a po nim cały jej świat rozpada się. Ktoś informuje ją, że znalazła się w Łańcuchu, a jej córka została porwana. Warunkiem odzyskania Kylie jest wpłata okupu na konto w TORze, czyli ciemnej stronie internetu , oraz .... porwanie innego dziecka. Żadnej policji, żadnej pomocy. Rachel jest roztrzęsiona, przerażona i widmo choroby nagle przestaje się liczyć, ważna jest walka o Kylie. Kobieta, przy wsparciu byłego szwagra, zaczyna spełniać warunki porywaczy. Zdobycie i wpłata okupu są tym łatwiejszym punktem do wykonania, porwanie nastręcza trudności, jednak Rachel jest zdeterminowana i jak taran realizuje wyzwanie. Musi przy tym kłamać byłemu mężowi, kolegom córki i robić dobrą minę do złej gry, podczas gdy wewnątrz wszystko się w niej trzęsie. Realizuje plan i odzyskuje córkę, jednak ich życie nigdy już nie jest takie samo, a Łańcuch nie pozwala o sobie zapomnieć. Jedynym wyjściem jest zniszczenie Łańcucha i jego organizatorów, a to jest bardzo niebezpieczny pomysł. Jaki będzie jego finał? 

Łańcuch czyta się z przejęciem i zaciekawieniem oraz lekkim przerażeniem. Wizja znalezienia się w tym kole, które stale zatacza okręgi i wraca jest  przerażająca. Bohaterka musi wykazać się niezwykłą siłą i hartem ducha, aby sprostać wyzwaniu - ale kto ma więcej siły niż matka czy ojciec. Nikt! i tym uczuciem karmią się pomysłodawcy Łańcucha. Jednak zawsze w życiu trafia się na bardziej zdeterminowane osoby, które będą próbować odmienić swój los i rzeczywistość.
 
Łańcuch to mocna lektura, którą czyta się z przyjemnością, a mocne wrażenia są gwarantowane!
 
 
 
 

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...