piątek, 30 maja 2014

Woskowo, pachnąco .... kolekcja się powiększa

Woski mi się rozmnażają i znowu nie mieszczą się w pudełku :)
A wszystko za sprawą mojej kochanej Agnieszki i jej sklepu Karoline, który ostatnio nawiedziłam. Planowałysmy babski wieczór, a że padało wylądowałyśmy w sklepie wśród wosków - zabawa była przednia, a oto jej efekty :


    



A te woreczki na ostatnim zdjęciu to łupy z Agi pudełka, czyli próbki wosków, które ma w posiadaniu - do wypróbowania :)

Szaleństwo :)   I jeszcze mam zamówiony kominek Yankee !

Aga ! Dziękuję - było super! musimy to powtórzyć - może u mnie?


6 komentarzy:

  1. Na Twoim blogu jest tyle o tych niesamowitych woskach, że chyba w końcu muszę się na nie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio pasjonują mnie na równi z książkami, a wspólnie tworzą niesamowity klimat. Polecam ci na poczatek niesamowite tarty Yankee :)

      Usuń
  2. Niedługo na woski też ledwo znajdziesz miejsce, jak i na książki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może i ja się skuszę w końcu na te woski... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz czego Ci zazdroszczę, w sumie dwóch akcji. Po pierwsze słonecznika z Kringla, a po drugie takiego spotkania. pokrewnej duszy tak blisko :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...