piątek, 14 grudnia 2018

Zabójcza biel - Robert Galbraith

Prywatny detektyw Cormoran Strike i jego współpracowniczka Robin Ellacott walczą o odkrycie prawdy w nowej sprawie. Do biura, w którym urzędują, przychodzi młody człowiek imieniem Billy z prośbą o pomoc w zbadaniu zbrodni, której – jak sądzi – był świadkiem w dzieciństwie. Młodzieniec najwyraźniej cierpi na zaburzenia psychiczne, nie pamięta też zbyt wielu szczegółów, ale jest w nim i w jego historii coś szczerego, dlatego Strike jest głęboko zaniepokojony tym, co słyszy. Zanim jednak uda mu się wyciągnąć z chłopaka więcej informacji, ten wybiega z gabinetu w panice. Próbując wyjaśnić opowieść Billy’ego, Cormoran Strike i Robin Ellacott – kiedyś jego asystentka, a obecnie współpartnerka w interesach – idą krętym tropem, który prowadzi ich przez boczne uliczki Londynu do wewnętrznego kręgu w Parlamencie i pięknego, ale złowieszczego dworku na dalekiej wsi.Nie dość, że śledztwo przypomina labirynt zagadek, to na dodatek prywatne życie Strike’a bardzo się skomplikowało. Odkąd zyskał sławę jako prywatny detektyw, nie może już działać zakulisowo, tak jak kiedyś. Co więcej, jego relacje z Robin, która jest teraz nieoceniona w prowadzeniu działalności, są dużo bardziej napięte, a osobiste stosunki między nimi – o wiele bardziej zawiłe. 
Okładka: miękka
Ilość stron:  656
Wydawnictwo: Dolnośląskie

Nareszcie jest kolejny tom z przygodami prywatnego detektywa Cormorana Strike’a i jego asystentki Robin – trzy lata czekania, ale było warto! Przyznam, że mnie bardziej odpowiada forma kryminału w wykonaniu pani Rowling, bo fanką Pottera (wstyd się przyznać..) nie jestem.

Jak ja lubię Cormorana – dla mnie to takie połączenie porucznika Colombo z Jackiem Reacherem. Prawy, zaangażowany, mający swoje priorytety w życiu, a przy tym bardzo normalny facet, niedoskonały, który ma swoje troski i radości. W mojej wyobraźni to lekko utykający facet w wygniecionym prochowcu zaabsorbowany swoimi myślami, a przy tym bystry obserwator, któremu nic nie umknie.

Zabójcza biel nawiązuje do poprzedniego tomu Żniwa zła. Od wydarzeń tam opisanych minął rok, a Cormoran nadal unosi się na fali popularności po schwytaniu bardzo niebezpiecznego przestępcy. Ta popularność wpłynęła na rozwój jego agencji i ilość spraw, które do niej wpływają, jednak rozpoznawalność przeszkadza mu w wykonywaniu prac operacyjnych, które zdecydowanie bardziej preferuje niż prace biurowe. Robin wzięła ślub z Matthew, co zaskoczyło jednak Cormorana, lecz ich relacje są dość chłodne jak na świeżo upieczonych małżonków. Powodem niesnasek jest praca Robin u Cormorana, do której wróciła po powrocie z podróży poślubnej.

Do biura Cormorana zgłosił się młody chłopak, Billy, który zwrócił uwagę Cormorana swoim bardzo dziwnym zachowaniem znamionującym chorobę psychiczną i opowieścią o zabitym dziecku. Chłopak uciekł, a Cormoran był na tyle zaintrygowany historią, którą usłyszał, że postanowił go odnaleźć. Idąc śladami chłopaka, był coraz bardziej zaintrygowany ponieważ z obrzeży Londynu sprawa zaprowadziła go do Parlamentu i powiązań ludzi na szczycie władzy z sprawą, o której opowiadał Billy. Tropy doprowadzą ich w niebezpieczne miejsca…. Czy i tym razem uda im się pomyślnie zakończyć sprawę i odsłonić tajemnice z przeszłości? J.K Rowling postawiła sobie wysoko poprzeczkę i pod pseudonimem wydała naprawdę znakomity cykl kryminalny, który diametralnie różni się od jej poprzednich powieści o małym czarodzieju. Postać Cormorana, którego wykreowała wzbudza ogólny szacunek i podziw oraz sprawia, że czytelnicy kibicują jego poczynaniom. Bohater jest bardzo wyrazisty i zapada w pamięć czytelników. Fabuła została doskonale przemyślana i skonstruowana, a pomysł wykorzystany w 100%. Przeczytałam z ogromną przyjemnością i zaintrygowaniem. Tylko jedna rzecz nie pasuje mi do całości cyklu – okładka Zabójczej bieli, która została przygotowana w zupełnie innej konwencji i na półce odstaje od całego cyklu. Więcej uwag nie mam i serdecznie zachęcam do lektury :)



możecie kupić w księgarni TaniaKsiążka




2 komentarze:

  1. Nie znam tego cyklu, ale bardzo mnie zainteresował. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nareszcie jest! Po takim niedopowiedzianym zakończeniu długo nam przyszło czekać! Muszę szybko namierzyć "zabójczą biel", tyle czekałam, że w końcu przegapiłam wydanie ;-) Nawet nie próbuję porównywać cyklu o Cormoranie z Harrym, bo to tak jakby spytać, czy bardziej podoba się mrówka czy wiatrak. Dwie zupełnie inne opowieści :-) Moim zdaniem oba cykle są udane, każdy na swój sposób :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...