niedziela, 20 stycznia 2019

13. Cisza białego miasta - Eva García Sáenz de Urturi

Seryjny morderca, który od dwudziestu lat przebywał w więzieniu, ma właśnie wyjść na pierwszą przepustkę, kiedy miastem wstrząsa informacja o kolejnym zabójstwie. W Starej Katedrze w Vitorii zostają znalezione zwłoki pary dwudziestolatków z pożądlonymi przez pszczoły gardłami. Ofiar będzie jednak znacznie więcej...  Śledczy specjalizujący się w profilowaniu kryminalnym, Unai López de Ayala, za wszelką cenę stara się zapobiec kolejnym zabójstwom. Tragedia, którą sam przeżył, sprawia, że traktuje sprawę podwójnych zbrodni wyjątkowo. Jego metody śledcze nie podobają się Albie, nowej pani podkomisarz. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Kto będzie następny? 
 
Okładka: miękka
Ilość stron:   576Wydawnictwo: MUZA SA
Premiera: 27 lutego 2019
 
Miałam ostatnio przyjemność spędzić czas z egzemplarzem przedpremierowym znakomitego hiszpańskiego thrillera Cisza białego miasta napisanej przez Evę Garcia Saenz de Urturi. Dawno nie czytałam powieści, gdzie w idealny i tak znakomity sposób zostały połączone wątki zbrodni, seryjnego mordercy z historią i tajemnicami kraju Basków. Opowieść jest niezwykle klimatyczna i do szpiku kości hiszpańska. 
 
Autorka zaprasza nas do niewielkiego hiszpańskiego miasteczka Vitorii, gdzie przed dwudziestu laty miała miejsce seria morderstw na parach osób, zawsze płci męskiej i żeńskiej - najpierw niemowląt, potem 5-latków, 10-latków i 15-latków z charakterystycznymi dla tej części Hiszpanii z długimi i złożonymi nazwiskami. Pary znajdowano nagie, ułożone w charakterystyczny sposób z dłońmi na policzkach. Winny, znany archeolog Tasio Ortiz de Zarate, został ujęty i osadzony przez własnego brata bliźniaka, Ignacia, który pracował jako policjant. Aktualnie zbliża się czas jego wyjścia z więzienia po odbyciu kary i nagle w starej katedrze w centrum  miasta zostaje znaleziona para 20-latków ułożonych i zamordowanych w podobny sposób jak przed laty....
Na miejsce zbrodni zostaje wezwany śledczy profiler Unai Lopez de Ayala, który wraz ze swoją partnerką Estibaliz Ruiz de Gauna ma poprowadzić tą sprawę. Oboje świetnie znają sprawę sprzed lat i są przerażeni powrotem miejscowego potwora. Czy to naśladowca Tasia, czy też jego współpracownik? Prowadzenia sprawy nie ułatwia fakt, że w miasteczku trwa świątecna feta na cześć Białej Panienki i w Vitorii jest mnóstwo ludzi. Tasio kontaktuje się z inspektorem Ayala i próbuje nakłonić go do współpracy. Do ekipy śledczych dołącza podkomisarz Alba Salvatierra, którą Unai poznał jako biegaczkę Biancę. Okazuje się, że sprawa ma głębsze dno i sięga wstecz do korzeni Tasia i Ignacia i odkrywa tajemnice ich rodziny. Giną kolejne pary mieszkańców Vitorii 25-latkowie. 30-latkowie, 35-latkowie. Kiedy nadchodzi  kolej 40-latków na Unaia kładzie się cień strachu - za kilka dni kończy on 40 lat... Czy będzie kolejną ofiarą? 

Cisza białego miasta to opowieść, która sprawia, że czytelnik przestaje zwracać uwagę na to, co się wokół niego dzieje. Zostaje porwany przez wir wydarzeń, które mają miejsce w Vitorii, a opowieść jest tym bardziej niesamowita, że opowiada nam ją policjant leżący w szpitalu w śpiączce z kulą w głowie - jest nim Unai. Czy policjantowi i jego rodzinie uda się wyjść cało z opresji? Kto okaże się seryjnym mordercą znakomicie znającym historię i artefakty Vitorii? Przeczytajcie - czeka was moc emocji! 

Cisza białego miasta moim zdaniem bije na głowę powieści Dana Browna - jest rewelacyjnie napisana, bardzo prawdziwa i niezwykle klimatyczna. Znalazłam ogromną przyjemność podczas jej lektury, nie tylko z powodu fabuły, ale również pięknego języka, jakim posługuje się autorka. Polecam gorąco!!! O tej powieści na pewno będzie głośno! A mnie ogromnie cieszy jedna rzecz, że to dopiero pierwszy tom trylogii - ciekawe, co przeczytamy w kolejnych... Ja już nei mogę się doczekać!!!
 
 
 
 

2 komentarze:

  1. Czuję się skuszona do sięgnięcia po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje serce również skradła. Czekam na kontynuację :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...