piątek, 3 maja 2019

62. Raj - Marta Guzowska

Raj na ziemi? Miejsce, gdzie wszyscy są szczęśliwi? Świat nie składa się już z ulic i domów i drzew. Składa się z alejek w galerii handlowej, słit foci w nowych ciuchach wrzuconych na Insta story, postów na Facebooku i filmików na YouTube. I głodu: głodu uwagi i lajków. Pomiędzy tymi momentami wykreowanej rzeczywistości snują się zombie z telefonami w dłoniach, wypatrując nowych chwil, które mogą pokazać w social mediach. Co się stanie, kiedy ten misternie skonstruowany świat się zawali? Ostatnia sobota przed długim majowym weekendem. Czy można sobie wyobrazić lepszy pomysł na spędzenie tego dnia, niż odwiedziny w centrum handlowym, zaprojektowanym przez słynnych dekoratorów wnętrz i pełnym wszystkiego, o czym się marzy – albo nie wiedziało, że marzy? Matka, córka i jej przyjaciółka, dwóch dilerów, złodziej i pracownik korporacji. I czające się zagrożenie. Sześcioro z nich spędza noc w galerii handlowej, siódme ogląda wydarzenia z zewnątrz. Dwoje jest przekonanych, że ich życiu zagraża niebezpieczeństwo, jedno chce zdobyć jak najwięcej lajków, inne pieniądze, ktoś coraz lepiej się bawi, a kto inny chce tylko wypełniać porządnie obowiązki. Każde z nich jest gotowe na wszystko, żeby osiągnąć cel. Nawet zabić. Co zrobić, gdy raj zmieni się w piekło? Kiedy nie wiadomo, komu ufać? Kto dożyje poranka? Czy istnieje jedna, prawdziwa wersja wydarzeń? I czym jest prawda, jeśli nie wersją wydarzeń, którą, za pomocą mediów społecznościowych, można oznajmić światu. Co wydarzyło się tamtej nocy?

Okładka: miękka
Ilość stron:   492
Wydawnictwo: Marginesy


Dla mnie Marta Guzowska jest synonimem znakomitych kryminałów z wątkiem archeologicznym. Do Raju podeszłam z ciekawością, ale również z lekka ostrożnością - Marta Guzowska bez archeologów??? No i przyznaję, książka jest niezła, ale ja zdecydowanie wolę Guzowską w wydaniu archeologicznym. 

Raj to thriller, którego akcja dzieje się w galerii handlowej o nazwie Raj. Każdy ma swój raj na ziemi, a ostatnio coraz popularniejszym spośród ulubionych miejsc stają się galerie handlowe, w których ludzie spędzają mnóstwo czasu. To miejsce nie tylko zakupów, ale również spotkań towarzyskich, miejsce spacerów i relaksu. Zamknięty budynek staje się miejscem relaksu i atrakcji, ale może stać się też pułapką bez wyjścia, o czym przekonali się bohaterowie powieści Marty Guzowskiej.

W jednej z miejscowości zostaje otwarta nowoczesna galeria handlowa Raj, która przyciąga  w swoje podwoje użytkowników, tym bardziej, że otwarta jest tylko na jedną dobę w weekend, a później zamknięta, aby dokończyć szereg prac i ponownie ją otworzyć. Dla Polaka jak coś jest tylko chwilę otwarte to koniecznie musi tam być i wykupić wszystko, bo może zabraknąć. Do galerii wybierają się całe rodziny, wybierają nastolatki, złodzieje, dilerzy, itd. Kto może ciągnie do galerii Raj.
Dwie przyjaciółki Dory i Ce również dotarły na miejsce, z którego koniecznie chcą wysłać relacje na kanały społecznościowe. Dziewczyny lansują się, ale spotykają niezwykle przystojnego chłopaka ze szkoły i nagrywają filmik z nim w roli głównej, kiedy ... diluje narkotyki. Chłopak zauważa to i rusza śladami dziewczyn. Zaczyna się pościg i przyjemna wizyta staje się więzieniem, gdyż galeria zostaje zamknięta, a one zostają wewnątrz. Wewnątrz zostaje tez matka Dory, która ślepo stara się chronić córkę, sklepowy złodziej, który ma swój plan na noc, ścigający dziewczyny dilerzy i trzech strażników. Ta noc pozostanie w ich pamięci już na zawsze....

Raj to naprawdę nieźle napisany thriller psychologiczny, który wciąga czytelnika i pokazuje zupełnie inne oblicze galerii handlowych. Zamknięta przestrzeń działa klaustrofobicznie, jeśli do tego dodamy pościg, trupy, narkotyki, to robi się naprawdę gorąco - jak w amerykańskich filmach. Ciekawa konstrukcja plejady postaci sprawia, że książka pozostaje w pamięci po jej zakończeniu.
Podobało mi się, ale osobiście wolę Martę Guzowską w wersji archeologicznej. A wy ceńcie sami - polecam!


1 komentarz:

  1. Uwielbiam thrillery psychologiczne, więc na pewno sięgnę po ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...