sobota, 9 maja 2020

63. Teściowe muszą zniknąć - Alek Rogoziński

Na pozór są z dwóch zupełnie różnych bajek. Kazimiera regularnie zasila konto radia Święta Jadwiga i uważa, że największą zmorą naszego kraju są tęczowi, lewactwo i masoni. Maja regularnie paraduje w Marszach Równości, żyje w konkubinacie, a z rzeczy uznawanych za święte uznaje tylko święty spokój. Nic więc dziwnego, że obie serdecznie się nie znoszą. Problem w tym, że syn jednej z nich i córka drugiej są małżeństwem. W dodatku takim, które wpadło w nie lada kłopoty. Kiedy jedno z ich dzieci zostaje oskarżone o morderstwo, a drugie porwane, Kazimiera i Maja muszą połączyć siły, aby udowodnić ich niewinność. Pytanie - czy same się przy tym nie pozabijają? „Teściowe muszą zniknąć” to czternasta powieść Alka Rogozińskiego - kryminalna komedia pomyłek, pełna zwrotów akcji i czarnego humoru. 
 
Okładka: miękka
Ilość stron:332
Premiera:  20 maja 2020
 
Alek Rogoziński uważany jest przez wielu za króla komedii kryminalnej, jednak na tą chwilę jest wielu naprawdę świetnych twórców tego gatunku, jakby znakomity Jacek Galiński, który moim zdaniem przejął pałeczkę Najnowsza książka Alka Rogozińskiego jest dobra, ale nie jest znakomita.
Akcja mknie, niby jest zabawnie, ale jakoś czegoś mi zabrakło... a może oczekiwałam za dużo...  Wielkim atutem Alka Rogozińskiego są jego bohaterowie, te kreacje zawsze zapadają w pamięć i są bardzo charakterystyczne - tym razem poznacie dwie diametralnie różne i nieznoszące się nawzajem teściowe i charakterną sąsiadkę, Pelagię - są nie do podrobienia.
 
Teściowe muszą zniknąć to całkiem zabawna komedia pomyłek, z trupem w tle i tajemniczym skarbem. Dwie zwariowane teściowe, ich połączone dzieci zamieszane w aferę ze skarbem, tajemnicze listy z przeszłości i skarb ukryty w piwnicy warszawskiej kamienicy - to wszystko znajdziecie w tej powieści. Do tego niezrównoważony psychicznie kuzyn i walnięta sąsiadka i całość prezentuje się całkiem nieźle :)

Amelia i Janusz Niedzielscy mieszkają w kamienicy, w mieszkaniu, które odkupili od wuja Karola, który aktualnie zmarł. Małżeństwo kochające się i bardzo udane, jednak cieniem na ich pożyciu kładą się ich matki czyli teściowe. Maja jest prawniczką, wygląda jak hipsterka, zapomina często ile ma lat, wydaje się być lekkomyślna, nieodpowiedzialna, a przy tym ma seksownego faceta. Natomiast Kazimiera jest z tych bogobojnych, modlących się moherowych babć, które zawsze wszystko wiedzą najlepiej. Kobiety szczerze się nie cierpią, a wszelkie święta są tragedią dla Janusza i Amelii.
Kiedy umiera wujek Karol, niespodziewanie na progu ich domu pojawia się Sylwester, kuzyn Amelii, który stara się spełnić wolę zmarłego i szuka skarbu. Tym sposobem małżeństwo zostaje w nią wplątane - najpierw włamanie, potem morderstwo w piwnicy, o które zostaje oskarżony Janusz, na porwaniu Amelii i wędrówce w zgodzie obu teściowych do Częstochowy skończywszy. Dzieje się dużo, a jak dodam, że na finale pojawia się znany wszystkim komisarz Darski i sama Róza Krull - to wiadomo, że będzie się działo.

Jeśli chcecie dobrze się bawić, a przy tym intrygują was dziwne sprawy kryminalne to sięgnijcie koniecznie po Teściowe muszą zniknąć. Będzie ciekawie, śmiesznie, a chwilami nawet trochę strasznie - ale jak to u Alka Rogozińskiego - wszystko się dobrze skończy :)
 
 

3 komentarze:

  1. Bardzo lubię humor Alka Rogozińskiego i każda nowa publikacja mnie bardzo zachęca. Przeczytam, bo dobrze odpoczywam przy jego książkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam jeszcze twórczości autora, ale to pewnie dlatego,że nie przepadam za komediami kryminalnymi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam jedną komedię kryminalną tego autora. Może dam szansę jego drugiej książce.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...