środa, 13 maja 2020

65. Szepty z wyspy samotności - Magda Knedler

Opowieść o miłości, szaleństwie i zarazie. "Spinalonga zrobiła na nim ogromne wrażenie. Wracali tam z Agą kilkakrotnie, bez celu, po prostu pomilczeć. Żadne inne miejsce nie nadawało się do tego lepiej niż wyspa ciszy. Kiedy po raz pierwszy postawił tam stopę, poczuł dławienie w gardle. Sam nie wiedział dlaczego. Teraz miał przed sobą fotografie zapisków, które sporządził jeden z mieszkańców Spinalongi. Thimios Demetriou. Trędowaty. Czym była dla niego wyspa? Więzieniem czy ziemią obiecaną? I co właściwie usiłował utrwalić?" "Szepty z wyspy samotności" to przejmująca powieść o czasach zarazy i trudnych relacjach między ludźmi. O samotności, izolacji, ale też o pasji życia. Na wyspie trędowatych codzienność wygląda zupełnie inaczej, a jednak trzeba zachować pozory normalności. Miłość, wspomnienia, zwyczajne zmagania i dawne urazy wciąż pozostają żywe. Jaką tajemnicę skrywa to niezwykłe miejsce?
 
Okładka: miękka
Ilość stron:  320
Wydawnictwo: MANDO 
 
 Po książki Magdy Knedler sięgam w ciemno , uwielbiam jej książki. Jest autorką niezwykle wszechstronną, bardzo oryginalną i głęboko badającą opisywany temat. Jej książki zawsze zapadają pamięć i lubię do nich wracać. Magda Knedler tworzy niesamowity klimat w swoich powieściach, a jej styl pisania jest bardzo wyrazisty i charakterystyczny.

Szepty z wyspy samotności są bardzo adekwatne do naszej teraźniejszości i opowiadają o miłości i o zarazie, jaką był trąd. Trędowaci byli izolowani i wywożeni na wyspę Spinalonga niedaleko kreteńskiego Agios Nikolaos, gdzie żyli w wyizolowanej społeczności ludzi chorych na trąd. Mieli tam swoje domy, sklepy, nawet fryzjerów, wiedli życie, nawet tworzyli związki i rodziły się tam dzieci. Jednak wówczas dla wielu par zaczyna się dramat, gdyż chore dzieci zostawały z rodzicami, a zdrowe były wysyłane na ląd do domów dziecka. Jednym z takich dzieci był Talos Samaras, którego historię zapisaną w dzienniku poznajemy w tej powieści, a przeplata się ona z opowieścią mieszkańca Spinalongi, Thimiosa  Demeriou, który ponad 6 lat chorował na trąd i mieszkał na wyspie. 
 
Na wyspie historię i tajemnice Spinalongi bada nauczyciel akademicki Mirek i jego dawna przyjaciółka Agata, żona Talosa, mieszkająca na Krecie w Elaundzie. Wiele lat temu rozstali się i Aga została na Krecie, ale po latach, znając pasję Mirka, zaserwowała mu fragmenty pamiętnika, które ściągnęły go na Kretę, gdzie oddał się poznawaniu historii z pamiętników oraz historii Agi i jej męża.

Szepty z wyspy samotności to opowieść o miłości i tragediach w czasach zarazy, o Spinalondze i pobliskich kreteńskich miasteczkach, na których ta wyspa ucisnęła swój ślad. Spinalonga to miejsce szczególne, które zmieniło się w czasie, a jednak nadal tkwi w nim duch samotności i wielu tragedii trędowatych mieszkańców. To miejsce i historie jego mieszkańców sprawiają, że czytelnik zatrzymuje się i zostawia sobie czas na refleksję.

Szepty z wys[py samotności to była dla mnie swoista uczta literacka. Celebrowałam tę lekturę, przedłużałam jak mogłam i delektowałam się każdą stroną i bogatym językiem, jakim operuje Autorka. Powieść jest niezwykle nostalgiczna,pełna ludzkich emocji, tragedii i radości, ma niesamowity klimat i na długo zapada w pamięć. Magda Knedler powala na kolana, a jej najnowsza powieść jest znakomita!!!

 
 

2 komentarze:

  1. Naprawdę bardzo chciałabym, aby ta książka trafiła w moje ręce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji czytać książek tej autorki, a ty jesteś kolejną osobą, która bierze je w ciemno. Poro coś Pani Magdy przeczytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...