środa, 20 maja 2020

68. Zjawa - Max Czornyj

Czekałeś na śmierć? Właśnie po ciebie przyszłam. Podobno zdjęcia kradną dusze… Komisarz Eryk Deryło tkwi w śpiączce. W jego umyśle przewijają się poszarpane sceny. Tymczasem w Lublinie dochodzi do wyjątkowo sadystycznych morderstw. Na biurko Tamary Haler trafiają zagadkowe zdjęcia zbrodni. Sprawca, który nazywa siebie Fotografem, pogrywa z policją i społeczeństwem. Śledczy muszą działać szybko, by dopaść szaleńca. Migawka aparatu znowu pstryknęła. Kolejna dusza zostanie skradziona. Czy to możliwe, by rozwiązanie sprawy tkwiło w umyśle nieprzytomnego Deryły?
Nowy, mrożący krew w żyłach kryminał z bezkompromisowym komisarzem z Lublina, Erykiem Deryło. 
Okładka:  miękka
Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Filia
Cykl: Eryk Deryło
Jestem oddaną fanką twórczości Maxa Czornyja i czytam wszystkie jego książki - jeszcze nie napisał złej :) Przy tym jego wyobraźnia jest przerażająca - dobrze, że nie jest przestępcą, bo to, co wymyśla sprawia, że włos jeży się na głowie.
 
Eryk Deryło po wydarzeniach opisanych w Klątwie i uratowaniu ofiary przed zamarznięciem, sam znalazł się w szpitalu w śpiączce. Tamara Hale jest zmartwiona jego stanem, odwiedza go kiedy tylko może i opowiada - oczywiście o pracy, ale zjawia się również Wiktoria, która ma do ojca wiele żalów, jednak jej przybycie może okazać się przełomowe.
Tymczasem, choć Deryło śpi, to jednak przestępcy nie próżnują, a egzemplarz, jaki trafił się Haler i Brzeskiemu, szokuje i przeraża. Jego czyny są straszniejsze niż wszystko, co już widzieli i co mogą sobie wyobrazić. Jego ofiarą staje się niemowlę, które zostaje wręcz zmasakrowane na ozach matki, która popada w katatonię. Po każdej zbrodni otrzymują zdjęcie z polaroidu opatrzone dziwnym opisem.

"Tak wygląda rozpacz"
"Tak wygląda strach"
"Tak wygląda skupienie"

Morderca zwany zostaje Fotografem, a droga do jego zatrzymania może okazać się długa i burzliwa. Każda kolejna ofiara jest skazana na straszliwe cierpienia, a mordercę podniecają emocje ofiar - to psychopata, który nie zna żadnych granic....

Haler i Brzeski podążają śladami przestępcy, a tymczasem Deryło walczy z upiorami we własnej głowie. Kto okaże się silniejszy??? Tego dowiecie się czytając Zjawę Maxa Czornyja!
Uwielbiam serię z Deryłą, nawet jeśli jest on tłem wszystkich wydarzeń, jak tutaj, ale jest i to jest ważne - zresztą on zawsze pozostaje zapamiętany :) 
Max Czornyj napisał kolejny znakomity i mrożący krew w żyłam thriller, który pozostanie w wyobraźni czytelnika na długo. Jest niezwykle brutalny, ale również ekscytujący, aż trudno się od niego oderwać. Polecam gorąco!


1 komentarz:

  1. Muszę wreszcie poznać twórczość tego autora, bo wiele dobrego czytałam o jego książkach. Tym bardziej, że kocham thrillery. ��

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...