Okładka: miękka
Ilość stron: 284
Wydawnictwo: WAB Grupa Foksal
Wina wina to przezabawna komedia kryminalna, która czyta się z ogromną przyjemnością. Małgorzata Starosta wykreowała niezwykle ciekawe i mocno zarysowane, bardzo charakterystyczne postacie, które zapadają w pamięć, a scenki sytuacyjne i dialogi wywołują głośne wybuchy śmiechu podczas lektury książki. Ostatnio tak dobrze bawiłam się przy powieściach Jacka Galińskiego i mam nadzieję, że pani Małgorzata nie zakończy swej twórczości, bo bardzo jestem ciekawa, co jeszcze może nam zaserwować :)
Agata Śródka jest kobietą w średnim wieku, która ma dorosłe dzieci, byłego męża i nowy biznes, który sprawia jej wielką radość. Odrestaurowała pałacyk, aby zamienić go na hotel i dodatkowo planuje założenie winnicy. Kiedy dostaje zaproszenie na prywatną kolację do miejscowego winiarza, chętnie korzysta z tej okazji. Jakież jest jej zdziwienie , kiedy na miejscu spotyka swego byłego męża i jego nową żonę, a oprócz nich zastaje tam lokalną śmietankę, która w dużej mierze należy do rodziny. Kolacja jest sympatyczna i obficie zakrapiana winem, a rankiem okazuje się, że pojawił się pierwszy trup w postaci pana Śródki.... Piszę pierwszy bowiem każdego dnia przybywa kolejny ., a wszystko wskazuje, ze ktoś dybie na samą Agatę mordując stojących mu na drodze. Sama Śródka też znajduje się w gronie podejrzanych - jak wszyscy uczestnicy kolacji :)
Intryga i morderstwa zarysowane są iście w stylu Agathy Christie - jedno miejsce, a trup się ściele. Autorka intryguje, bawi i zwodzi czytelnika, a finał okazuje się zaskakujący, Świetna lektura - zabawna, ale i zupełnie nieoczywista - polecam gorąco!!!
Planuję za jakiś czas sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńMnie ta książka bardzo się podobała, chyba dawno, nie spędziłam tak przyjemnie czasu podczas czytania:) świetny klimat, jestem ciekawa czy będzie ciąg dalszy? Bo autorka jakby na to wskazała;)
OdpowiedzUsuńTa książka to zupełnie nie moje klimaty, więc nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po książki tego typu. Jednak będę miała ją na uwadze, jakby kiedyś mnie naszła ochota na coś w tym klimacie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalia
ostatnio czytałam jedną książkę tej autorki, dwie kolejne czekają
OdpowiedzUsuń