środa, 22 września 2021

107/2021 Pakt Królowej - Anne Bishop

Wskutek młodzieńczego błędu reputacja lorda Dillona zostaje poważnie nadszarpnięta. Staje się on przez to podatny na niewybredne ataki ze strony młodych arystokratek szukających niezobowiązującej rozrywki. Aby odzyskać utracone dobre imię oraz honor, młody lord potrzebuje rocznego kontraktu małżeńskiego. Upatrzywszy sobie Jillian, młodą eyrieńską czarownicę z Ebon Rih, Dillon wydaje się przekonany, że nowa wybranka nie ma znaczących powiązań z klasą wyższą, która nim wzgardziła i go odrzuciła. Na nieszczęście dla niego prawda okazuje się zgoła inna – wszystko jednak wychodzi na jaw dopiero podczas konfrontacji młodego lorda z samym Lucivarem Yaslaną, nieprzewidywalnym i wybuchowym Księciem Wojowników Ebon Rih.  Tymczasem małżeństwo Surreal SaDiablo wisi na włosku. Daemon Sadi, Książę Wojowników Dhemlanu, dostrzega problem. Nie ma jednak pojęcia, że próby, które podejmuje, aby stłamsić własną naturę i odciążyć w ten sposób żonę, niszczą jego umysł. Aby ocalić Daemona oraz Królestwo Kaeleeru, które w razie załamania Księcia znajdzie się w niebezpieczeństwie, potrzebna jest pomoc ze strony kogoś, kto już nie istnieje – jedynej Królowej potężnej na tyle, by okiełznać Daemona Sadiego, Czarownicy we własnej osobie.  Gdy zakochana w Dillonie Jillian sunie na wiatrach swej pierwszej miłości, Daemon i Surreal usiłują uratować poharatane bliznami małżeństwo, które zostało wystawione na ciężką próbę. Lucivar natomiast musi znaleźć sposób, by ochronić tych, których kocha – nawet przed sobą nawzajem.

Okładka: miękka
Ilość stron: 562
Wydawnictwo: Initium
Cykl: Czarne Kamienie tom 10


Pakt Królowej to kontynuacja mojej ulubionej serii fantasy, jaką są Czarne Kamienie Anne Bishop. To już 10 tom, a ja wchłonęłam go jak gąbka i uświadomiłam sobie jak tęskniłam do tej opowieści i jej bohaterów. Autorka wysoko powiesiła poprzeczkę i trzyma poziom - książka jest znakomita i mimo długiego okresu wyczekiwania, sprostała moim oczekiwaniom i rozpaliła ochotę na więcej, bo w mojej opinii to na pewno nie koniec!

W Pakcie Królowej powracają do nas Lucivar Yaslana ze swoją żoną Marion i Daemon Sadi z Surreal SaDiablo. Te pary doczekały się potomstwa, ich życie pozornie się ustabilizowało, jednak emocji w nim nie brakuje. Zmartwieniem Lucivara jest złe samopoczucie i osłabienie Marion po ostatniej ciąży, natomiast związek Sadiego i Surreal wisi na włosku ze względu na jego żar seksualny, nad którym żona przestaje panować i coraz bardziej odsuwa się od Deamona. Mężczyzna to wyczuwa i stara się powściągnąć swój żar, co może mieć tragiczne skutki. Niezbędna okazuje się interwencja Królowej i naprawa strzaskanego kielicha Sadiego, który już nie może zostać uszkodzony po raz trzeci, bo miałoby to straszliwe skutki dla całego Kaeleer. Tymczasem na ich terenie pojawia się nowy wojownik Dillon, który uwodzi przybraną córkę Lucivara, a przez to ujawnia swe prawdziwe oblicze... Lucivar musi podjąć decyzję zmieniającą jego poukładane życie i wziąć odpowiedzialność za powierzone terytoria. Jeannelle Angeline, ich Królowa, choć już nieobecna w świecie żywych, wciąż ma nad nimi pieczę i czuwa nad tymi, których kocha.

Pakt Królowej to napisana z rozmachem kolejna część przepięknej sagi, gdzie kamienie mają wpływ na całe życie człowieka. Idealnie wpasowana w całość sagi, zapadająca w pamięć i wbijająca w fotel. Uwielbiam ten cykl i bardzo jestem ciekawa, co czeka Jillian w Małej Kuśce :) Polecam gorąco cały cykl - znajdziecie go TUTAJ!



1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...