piątek, 24 września 2021

108/2021 Spinalonga. Wyspa trędowatych - Małgorzata Gołota

Napiętnowani na całe życie.
Kreta to ulubiony wakacyjny kierunek turystów z wielu stron świata. Jednym z najpiękniejszych jej zakątków jest zatoka Mirabello, największa na greckich wodach. To tu są najdroższe hotele na Krecie. Stałym punktem na trasie wycieczkowców kursujących po zjawiskowej zatoce jest Spinalonga, skalista wysepka zamieniona w obronny fort jeszcze przez Wenecjan. Jednak to nie resztki umocnień przyciągają turystów. Spinalongę otacza mit "wyspy trędowatych", miejsca, gdzie chorzy na trąd stworzyli sobie namiastkę życia takiego, jakie znali sprzed czasów choroby. Tyle że przewodnicy nie mówią całej prawdy. Ze Spinalongi nie było ucieczki, ludzie tu umieszczeni znikali z rejestrów i dokumentów, skazani na powolną śmierć fizyczną, wcześniej doświadczali śmierci cywilnej. Dzieci zabierano im po kilku dniach od narodzin. Społeczeństwo i własne rodziny odrzuciły ich na zawsze, mimo że wynaleziono już skuteczny lek. Po istniejącym w pierwszej połowie XX wieku leprozorium na Spinalondze nie zostały niemal żadne dokumenty ani zdjęcia, trędowatych z wyspy do dziś otacza zmowa milczenia. Idąc za strzępami informacji, Małgorzata Gołota przeczesuje archiwa, odnajduje ostatnich świadków i ludzi, którzy poświęcili życie sprawie trędowatych. Tej lektury nie zapomnicie.


Okładka: miękka
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Agora


Spinalonga, po tym jak ją odwiedziłam i zobaczyłam, niezmiennie mnie fascynuje. Przeczytałam słynną Wyspę Victorii Hislop i trafiłam na dokument Małgorzaty Gołoty, który sprawia, że ciarki chodzą po skórze podczas lektury jej książki. 

Kreta to piękna wyspa i bardzo chętnie wybierana na letnie wypady - i dlatego też się tam znalazłam. Kiedy obierze się kierunek na jeden z najpiękniejszych zakątków świata, jakim jest zatoka Mirabello, trafia się na Spinalongę. Ta wyspa to swoisty zgrzyt na tych pięknych klimatach, ale i historii Grecji. Ukrywana przez lata, zamknięta dla wszystkich oprócz chorych na trąd, teraz w końcu została doceniona, jest odnawiana i stanowi część historii swego kraju, ciemną, trudną i bolesną, ale jednak w końcu uznaną część historii. Spinalonga to wyspa, która była przez dziesiątki lat schronieniem, a może bardziej więzieniem dla chorych na trąd z całej Grecji. Na niej żyli w całkowitej izolacji i straszliwych warunkach, dopóki nie zaczęli walczyć o swe prawa. W końcu znaleziono lekarstwo na trąd i wszyscy opuścili wyspę, jednak życie na lądzie okazało się dla nich bardzo trudne i nadal żyją w izolacji, nie będąc w pełni akceptowalnymi. Opowieść Małgorzaty Gołoty to nie tylko historia samej Spinalongi, ale przede wszystkim historia straszliwej choroby, jaką jest trąd, w całej Europie, nie tylko w Grecji.

Autorka sięgnęła zarówno po literaturę fachową, odniesienia do faktów, ale również spotkała się z wyleczonymi i to ich świadectwo bardzo mocno odciska swój ślad na całej tej historii. Znajdziecie w tej książce fakty, ale i zdjęcia, które mocno wpływają na obraz całości.

Spinalonga to niezwykłe miejsce przesiąknięte historią setek ludzi, którzy zostali na niej zamknięci i skazani na izolację. Opowieść tyle fascynująca, co przerażająca i tragiczna dla całych greckich rodzin. Polecam gorąco, bo pokazuje zupełnie inną stronę Grecji niż ta, którą znamy z folderów turystycznych - polecam gorąco!!!



1 komentarz:

  1. Tematyka książki jest bardzo ważna, więc chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...