"Pięć wdów" to zabawna historia o miłosnych perypetiach nestora rodziny Nowaków, który, ku rozpaczy swoich bliskich, nie bacząc na wiek, postanawia ponownie się ożenić. W tym celu wykorzystuje znane mu z młodości metody znajdowania potencjalnych kandydatek na żonę. Tworzy listę wdów z najbliższej okolicy i pośród nich cierpliwie poszukuje tej jedynej. Niestety, bez powodzenia. W końcu odwiedza dom pod lasem, gdzie pięć sióstr wspólnie spędza lato. Każda z nich zdążyła już owdowieć i każdej Franciszek składa propozycję matrymonialną. Początkowo wszystkie są mu niechętne, gdyż wciąż mają w pamięci dawne niemiłe wydarzenia z jego udziałem, ale z czasem, z braku innych kandydatów, nabierają ochoty na małżeństwo z dziarskim staruszkiem. Niestety, jest ich pięć, a Franciszek tylko jeden… Jadwiga, Krystyna, Melania, Lucyna, Helena… Każda z tych kobiet jest inna, różnie pokierowały swoim życiem, inaczej przeżywały miłość do mężów i mają odmienny stosunek do dzieci, wnuków i prawnuków. Łączy je stan wdowieństwa i wspólny rodzinny dom. Pojawienie się Franciszka Nowaka wywoła nie tylko burzę wspomnień z młodych lat, ale też na nowo obudzi w siostrach potrzebę miłości.
Format: ebook
Ilość stron: 264
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Sięgnęłam po najnowszą powieść Agnieszki Olszanowskiej i świetnie bawiłam się podczas lektury Pięciu wdów. To zabawna opowieść o perypetiach nestora rodu Nowaków i jego trzech wnuków.
Nowak senior owdowiał i często wspomina żonę, brak mu towarzystwa, ale i z przerażeniem patrzy na swoich trzech dorosłych wnuków, bez kobiet u boku. Sam wpada na iście diabelski plan i postanawia ożenić się z jedną z okolicznych wdów, a na liście ma ich koło pięćdziesięciu. Większość go "spławia", jednak w końcu trafia do domu Jadwigi i z zaskoczeniem zastaje tam również jej pięć sióstr, Krystynę, Melanię, Lucynę i Helenę, a co więcej zostaje zaproszony na kolejne wizyty i uderza w konkury. Tym samym dając przykład, a może bardziej siejąc popłoch wśród swoich wnuków. Sytuacja zaczyna być zabawna kiedy do babć na zwiady przyjeżdżają trzy wnuczki, aby sprawdzić co się dzieje - trzech młodych amantów ma pole do manewru :) Jak sądzicie - ile ślubów się szykuje? Czeka was świetna zabawa podczas lektury tej książki!
Książka Agnieszki Olszanowskiej to niezwykle zabawna opowieść o miłosnych perypetiach dziadka i jego trzech wnuków. Świetnie napisana, zabawna - idealna na jesienne wieczory! Polecam serdecznie :)


Słyszałam pozytywne opinie o tej książce i chętnie ją przeczytam. Pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńWkrótce przedłużę abonament w Legii i wtedy przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuń