Czy niewielkie włoskie miasto kryje w sobie mroczne tajemnice pochodzące z zamierzchłej przeszłości? Młody dziennikarz o polskich korzeniach angażuje się w śledztwo związane ze śmiercią znanego kolekcjonera sztuki. Ta, z pozoru błaha, kryminalna historia doprowadza go na trop sekretnych organizacji poszukujących niezwykle cennego klejnotu. Pełen zwrotów akcji thriller rozgrywający się wśród zabytków i dzieł sztuki, które zawierają tajemnicze wskazówki pozostawione przez średniowiecznych i renesansowych architektów, alchemików i artystów. W malowniczej Ferrarze heretycy okazują się świętymi, femme fatale aniołami, a przestępcy dobroczyńcami, ponieważ w tym niezwykłym miejscu wyobrażenia rzeczy, które uznajemy za prawdziwe, od wieków okazują się zdradliwe
Okładka: miękka
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Letra
Zaginiony klejnot z Ferrary to świetnie napisana powieść kryminalna z historią sztuki w tle. Znajdziecie tutaj niesamowity włoski klimat, złodziei dzieł sztuki, oszustwa i bractwo templariuszy, a także potomkinię samej Lukrecji Borgii. Jeśli lubicie klimaty powieści Dana Browna, to koniecznie sięgnijcie po powieść Grega Krupy. Co ciekawe to nasz rodak, który mieszka we włoskiej Ferrarze i świetnie udało mu się przenieść jej klimat na karty powieści.
W miasteczku dochodzi do śmierci znakomitego kolekcjonera sztuki i nie do końca wiadomo, czy nastąpiła ona w sposób naturalny, a dodatkowo po jego śmierci i działaniach policji z sypialni ginie bardzo cenny obraz. Sprawę prowadzi porucznik Diana Leone, a towarzyszą jej dwaj dziennikarze lokalnej gazety - przyjaciel kolekcjonera Montanari oraz jego podwładny, dziennikarz polskiego pochodzenia, Davide Dobravski. Sprawa okazuje się zawikłana, a ślady prowadzą do zakonu templariuszy. Zamieszana w sprawę okazuje się piękna asystentka kolekcjonera, Olivia Cattanei, na której widok serce Davide bije mocniej i nie do końca staje się obiektywny... Jednak prym wiedzie tutaj komisarz Leoni, która swoją zaciętością prze do przodu jak taran, jednak to wsparcie dziennikarzy, doprowadzi ich do rozwiązania sprawy i ujęcia sprawców.
Zaginiony klejnot z Ferrary to fascynująca opowieść z templariuszami i Lukrecją Borgią w tle, a wszystko w niesamowitym klimacie zabytkowej Ferrary. Ja czytałam z wypiekami na twarzy i tęsknotą za Włochami, uwielbiam ten kraj. Pięknie napisana i pięknie opowiedziana historia - nie przegapcie jej na księgarskich półkach - polecam gorąco!
Mam komu zaproponować lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuń