W piątek miałam przyjemność odwiedzić Warszawskie Targi Książki - wrażenia niesamowite! Mnóstwo ksiązek, mnóstwo autorow i mnóstwo znajomych osób z Wydawnictw, z którymi współpracuję.
Bardzo się cieszę, że mogłam poznać osobiście ludzi znanych dotychczas tylko z maili - pozdrawiam :)
Bardzo się cieszę, że mogłam poznać osobiście ludzi znanych dotychczas tylko z maili - pozdrawiam :)
To był dzień pełen emocji i ciężkich siatek z książkami, dziesiątki pokonanych pieszo kilometrów - ale było warto! Te wspomnienia pozostaną na długo :)
Rozpoczęliśmy o 10.00 - z chwilą otwarcia targów:
Po raz pierwszy byłam VIP-em - jako blogerce, przysługiwało mi darmowe wejście i plakietka MEDIA
Odwiedziłam wszystkie punkty targowe po kolei, spotkałam mnóstwo ciekawych osób - było ekscytująco!
Potem były spotkania autorkie i zbieranie autografów na książkach:
Katarzyna Puzyńska i Olga Rudnicka
Hanna Kowalewska
Wojciech Chmielarz
Przywiozłam również trochę targowych łupów :)
Stosik katalogów i pism targowych, torba z Albatrosa,
Książki - stosik z autografami i stosik maniaka literackiego :)
Po targach wracaliśmy pieszo na pociąg i na warszawskim Solcu znaleźliśmy niesamowitą kanjpkę NIENAŻARTY z pysznym jedzeniem i przemiłą włascicielką - pozdrawiamy!
Cóż, to było przeżycie! Bardzo się cieszę, że udałi mi się tam być. Żałuję, ze tylko jeden dzień, a sobota i niedziela zapowiadały się ekscytująco. Może następnym razem... :)
Ile autografów ^^ Ale super! :)
OdpowiedzUsuńNie jestem wielką fanką targów, po prostu mnie aż tak bardzo nie interesują jak na przykład konwenty, ale lubię czytać relacje z takich imprez ;) Sporo książek zdobyłaś, podkradłabym Charlotte Link, bo polecano mi jej książki nie raz...
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze, super spotkania, a NIENAŻARTY , coż za wieloznaczna nazwa.
OdpowiedzUsuńŚliczne stosiska! *-*
OdpowiedzUsuńMiłego czytania! ;)
Nawet nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę:(:(:(
OdpowiedzUsuńCudna Torba z Albatrosa - mi sie trafiła tylko "papierowa" :(
OdpowiedzUsuńPS. A do Krakowa na Targi w październiku nie pojedziesz?
chciałabym :) zobaczymy....
OdpowiedzUsuń