sobota, 23 marca 2019

46. Zło - Mariusz Zielke, Artur Nowak

Wzięty adwokat Tomasz Mauer po wielu życiowych zakrętach przenosi się z rodziną do niewielkiego miasteczka, gdzie chciałby odnaleźć upragniony spokój i czas dla najbliższych. Okazuje się jednak, że prowincja nie jest wolna od układów, w które bohater bardzo szybko zostaje wplątany przez miejscowego potentata Szymurę. Życie Tomasza Mauera wkracza na nowe tory, kiedy dostaje zlecenie od fundacji – ma się zająć sprawą Jania Wiśnika, pacjenta miejscowego szpitala psychiatrycznego. Kim jest ten człowiek? Co łączy go z Szymurą? Gdzieś czai się zło... A może wszyscy nosimy je w sobie?

Okładka: miękka
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Od Deski Do Deski
Seria: Zbrodnia Nie/Doskonała
Premiera:   27 marca 2019 


Zło zostało objęte patronatem mojego bloga i w związku z tym miałam przyjemność przeczytać tę powieść przedpremierowo. Dla mnie ten patronat jest szczególny, gdyż książki Wydawnictwa Od Deski Do Deski są mi bliskie, a również bardzo cenię Mariusz Zielke i wprost nie mogłam doczekać się jego najnowszej powieści. Mariusz - jest znakomita!!! Panie Arturze, nie sposób się oderwać od historii, którą napisaliście, a delikatnie przemycone sugestie o faktach i prawdziwej sprawie, która stała się inspiracją do napisania tej książki tylko podsycały moją ciekawość. Przeczytałam Zło z wielką przyjemnością, zdecydowanie jestem kompatybilna ze sposobem pisania Mariusza Zielke i klimatem jego powieści, który moim zdaniem jest nie do podrobienia. 

ZŁO jest wokół nas, osacza nas i pochłania... Często jesteśmy nieświadomi, że ktoś nami steruje, manipuluje i wykorzystuje do swoich celów, a kiedy zdajemy sobie spraw ę o tym fakcie, bywa już za późno.... Przekonał się o tym na własnej skórze, bohater powieści Zło, Tomasz Mauer.

Mauer to wzięty adwokat, który zamienił Warszawę na niewielki Mirów. Co go do tego skłoniło? Rodzina :) Tomasz ma żonę Basię i córkę Anię, dom w Mirowie Basia odziedziczyła po rodzicach i stało się to podstawą do zmiany miejsca ich życia. Wpisali się w lokalną społeczność i zmienili swoje życie. Ania chodzi do lokalnej szkoły, Basia pracuje jako pielęgniarka w gabinecie stomatologicznym, a Tomasz prowadzi własną kancelarię adwokacką, której głównym klientem jest lokalny biznesmen, Witold Szymura, który "trzęsie" miasteczkiem. Mauer zdaje sobie z tego sprawę, jednak przymyka oko, prowadzi powierzone sprawy i jest traktowany jak przyjaciel przez Szymurę. Nawet w przeciwniku w sądzie, prokuratorze Bańce, ma przyjaciela, z którym dogaduje się. Jego życie jest inne niż w Warszawie, jednak nie wszystko w jego życiu było takie kolorowe. Cieniem kładzie się przeszłość i uzależnienia, z którymi zmaga się zarówno on, jak i Basia. Czy udało im się je pokonać? To się dopiero okaże, kiedy sytuacja w Mirowie zrobi się nerwowa... Ma na to wpływ sprawa, którą Szymura zleca Tomaszowi, a chodzi o wyciągnięcie z zamkniętego zakładu psychiatrycznego jego dawnego przyjaciela, Jania Wiśnika. Mauer podchodzi do sprawy z dystansem, który wzrasta wraz zapoznaniem się z aktami sprawy. Coś mu tuta zaczyna śmierdzieć, a smród wzrasta wraz z zaangażowaniem w sprawę, kiedy zostaje zamordowany świadek, kobieta, z którą spędził wieczór i podwiózł niedaleko domu. Kobieta powiedziała wiele niepochlebnych informacji o Szymurze i .. zginęła, a Mauer był ostatnią osobą, z którą ją widziano. Sprawy gmatwają się, prokurator widzi zabójce w mężu ofiary, co budzi sprzeciw Mauera. W efekcie jego działań, Janio Wiśnik zostaje uwolniony i zaczyna swoje życie na nowo, przy wsparciu Szymury. Za to życie Tomasza zmienia się diametralnie i to on staje się ofiarą  .... Zło go dopadło i mocno zamknęło w swoich ramionach.

Zielke i Nowak w genialny sposób pokazali małomiasteczkową rzeczywistość, jakże prawdziwą i realną. Układy i układziki, ręka rękę myje, lokalny bogacz rządzący okolicą,  trzęsący policją i sądami, korupcja, często sam zmanipulowany tak mocno jak manipuluje innymi. Mariusz Zielke jest  mistrzem tworzenia bardzo charakterystycznego klimatu w swoich powieściach, które są niepowtarzalne i mocno z nim związane. Bardzo cenię jego pióro i spostrzegawczość, a także dziennikarskiego nosa.

ZŁO... kiedy myślę o fabule powieści, dreszcze przechodzą mi po plecach. Jak łatwo człowiek wyciąga wnioski i ocenia, opierając się na swoich domysłach, interpretacji zdarzeń. Jak łatwo można go zmanipulować pokazując to, co chce zobaczyć lub wydaje mu się, że widzi... Są ludzie zupełnie niepozorni, którzy okazują się potworami - to ich umysł jest największym zagrożeniem, bo ciało znika w tłumie. Jak często widać w nagłaśnianych sprawach kryminalnych, zbrodniarze, seryjni mordercy, to często niepozorni ludzie, miły sąsiad z przeciwka, czy klient w osiedlowym sklepie, któremu krew kapie z rąk, a w głowie knuje kolejne zbrodnie. Umysł ludzki jest niezbadany i stale zaskakuje naukowców.... ale i ludzi którzy przypadkowo stają na drodze tych Złych...
Zło jest wokół nas...a ty możesz stanąć na jego drodze ....



 ZŁO  objęte jest patronatem bloga Anna - moje książki 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...