środa, 29 września 2021

111/2021 Billy Summers - Stephen King

Billy Summers zabija. Zabija zresztą po mistrzowsku, ale tylko na zlecenie i tylko ludzi naprawdę złych. Zna się dobrze na swojej robocie. Był amerykańskim snajperem podczas wojny w Iraku. Działa szybko i skutecznie, bez zbędnego hałasu. Teraz zamierza przejść na zasłużoną emeryturę. Zanim to jednak nastąpi, Summers przyjmuje ostatnie zlecenie. Zlecenie, które jest początkiem serii dramatycznych, przerażających zdarzeń. Niezawodny dotąd snajper popełnia błąd, którego nie sposób już naprawić...
Najnowszy kryminał w dorobku Stephena Kinga miał ukazać się już przed rokiem. Jednak z powodu pandemii COVID-19 prace nad powieścią przedłużyły się, a datę premiery przełożono na sierpień 2021 roku. W rozmowie z Johnem Grishamem autor przyznał, że będzie to historia o zabójcy do wynajęcia. I oto nareszcie jest! Na kartach "Billy'ego Summersa" King podobnie, jak w przypadku trylogii o Billu Hodgesie, odchodzi od horroru na rzecz powieści sensacyjno-kryminalnej. Wiadomo jednak, że gatunkowe granice dla tego pisarza nie istnieją, więc spodziewać możemy się dosłownie wszystkiego. Silne emocje, dreszcz lęku i ekscytacji nie opuszczą nas do ostatniej strony.

Okładka: miękka
Ilość stron:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka


Stephen King to pisarz niezwykle uniwersalny, który odnajduje się w wielu gatunkach literackich. Nie ma człowieka, który by o nim nie słyszał, nie czytał jego książek, czy też nie oglądał ich ekranizacji.  Mam wrażenie, że w jego twórczości każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie - ja zawsze chętnie sięgam po jego powieści i jestem ciekawa, czym mnie zaskoczy. Moja półka z twórczością Kinga jest szeroka, a do wielu powieści wracam.

Billy Summers to kryminał, książka o zabijaniu, bowiem główny bohater powieści zabija, z wyrachowaniem, po mistrzowsku, ale zabija na zlecenie i to nie każdego, ale tych naprawdę złych, którym śmierć się należy. Nie, nie jest Bogiem, choć czasami tak się czuje. Summers jest byłym snajperem, który odbył misję w Iraku i doskonale zna się na swojej robocie. Autor przedstawia życie Billy'ego w szczegółach, krok po kroku, tak że możemy go poznać i wejrzeć w jego umysł. Najważniejsze w tej historii, którą serwuje nam King, jest ostatnie zlecenie, które przyjmuje Summers od innego płatnego zabójcy i które to powoduje lawinę zdarzeń, które burzą życie Billy'ego. Zlecenie, które miało być proste i szybkie jednak ma drugie ukryte dno, niestety nasz bohater dowiaduje się o tym dużo później, kiedy zaciąga zobowiązanie. Czy uda mu się je wykonać i jakie będą tego skutki? Przekonajcie się sami!


Billy Summers to naprawdę nieźle napisany kryminał, choć pomysł na fabułę był już wykorzystywany i nie jest oryginalny, mnie skojarzył się trochę z Leonem Zawodowcem, a trochę z Jackiem Reacherem :) Jednak wyraźnie czuć tutaj pióro Kinga i książkę naprawdę dobrze się czyta, ale... ja chyba jednak wolę jego powieści z dreszczykiem :)  Przeczytajcie BIlly'ego Summersa - warto!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...